Wojaże mińszczan

Delegacja z Gimnazjum Miejskiego nr 1 im. gen. Władysława Andersa w Mińsku, czyli dyrektor Iwona Dróżdż oraz polonistka Hanna Wielgołaska w pierwszych dniach listopada 2011 roku uczestniczyła w uroczystościach z okazji 70. rocznicy utworzenia Polskich Sił Zbrojnych w ZSRR

Śladami Andersa

Wojaże mińszczan / Śladami Andersa

Wizytę zorganizował Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych wraz z ambasadą polską w Moskwie. Na zaproszenie ministra Jana Stanisława Ciechanowskiego i ambasadora Wojciecha Zajączkowskiego do Federacji Rosyjskiej polecieli kombatanci z Polski i Londynu, córka gen. Andersa – Anna Maria Anders-Costa, przedstawiciele Sejmu, Senatu, Kancelarii Prezydenta RP, Sztabu Generalnego Wojska Polskiego i Ministerstwa Obrony Narodowej.
Nasze mińszczanki miały okazję spotkać się z przedstawicielami Ambasady RP w Moskwie, miejscowymi władzami oraz Polonią rosyjską. Odwiedziły m.in. Samarę (dawna nazwa Kujbyszew) oraz Tatiszczew i Tockoje (Obwód Orenburski), gdzie przybywali Polacy ze wszystkich stron Związku Sowieckiego zwalniani „na mocy amnestii” ze stalinowskich łagrów, więzień i miejsc zesłania, oraz gdzie formowano oddziały wojska polskiego. Przy pomnikach upamiętniającym polskich żołnierzy odbył się okolicznościowy apel oraz modlitwy ekumeniczne z udziałem przedstawicieli duszpasterstw wojskowych. Delegacje złożyły wieńce i kwiaty, zapalono znicze.
 Kolejny etap podróży to Buzułuk, siedziba sztabu gen. Władysława Andersa. W dawnym budynku mieści się obecnie ośrodek kultury. Tam też odbyła się akademia z okolicznościowymi przemówieniami oraz występem rosyjskiej i polonijnej młodzieży, którą przygotowała Wanda Seliwanowska – prezes zarządu Orenburskiego Obwodowego Kulturalno-Oświatowego Centrum „Czerwone Maki”.
– Była to niezapomniana podróż. Pomijając przebyte ponad 2 tys. km w jedną stronę w trzech strefach czasowych, na zawsze w pamięci pozostanie wzruszenie rodaków mieszkających za granicą, łzy w oczach Dzieci Sybiru oraz Karpatczyków i 40 weteranów armii Andersa, którzy wrócili, aby złożyć hołd współtowarzyszom niedoli i swemu dowódcy – wspomina Hanna Wielgołaska.
– Żołnierze Andersa nie znali strachu i nie stawiali granic swemu poświęceniu. Przywołując ich losy, uczymy się dzielności i przypominamy, jak wiele znaczy być Polakiem. Patriotyzm i spotkania z kombatantami są ważne w GM-1 i dlatego nie dziwi fakt, że mińska delegacja była jedną z dwóch szkół z całej Polski, którą po raz kolejny zaproszono na piękną lekcję historii – dodaje dyrektor Iwona Dróżdż.

Numer: 2011 47   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *