Recytowali, pisali i biegali – a wszystko dla papieża Jana Pawła II. Tak w duchu wdzięczności łączyli się uczestnicy miejskiego Dnia Papieskiego, który od czterech lat organizowany jest przez dyrektorskie trio z GM-2, Salezjan i ZS w Hucie Mińskiej. W piątek, 21 października w rytm „Barki” i przy papieskich kremówkach podsumowali tegoroczną edycję

Wymiary wdzięczności

Dzień Papieski to czas wdzięczności, duchowej łączności z Janem Pawłem II i promocji jego nauczania. A wszystko skumulowane w czterech wymiarach: intelektualnym, duchowym, artystycznym i charytatywnym.  Mińsk Mazowiecki tę pulę poszerzył, obchodząc to święto w pięciu aspektach.
Pierwszy – charytatywny spełnili uczniowie szkół salezjańskich, którzy 19 października sprzedawali podarowane od państwa Gromulskich papieskie kremówki. Dochód, czyli 257,54 zł przeznaczyli na fundację Dzieło Nowego Tysiąclecia. Również tam podczas apelu wspólna modlitwa spełniła aspekt duchowy obchodów.
Artystycznie wykazywali się już uczniowie całego powiatu, rywalizując w dwóch konkursach – literackim i fotograficznym. Zadaniem młodych literatów z gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych było napisanie listu do błogosławionego JP II. Zasiadający w jury dziennikarz tygodnika „Idziemy”, Radek Molenda, polonistka i radna  Wanda Rombel oraz wizytator kurii warszawsko-praskiej ks. Artur Staniszewski przeczytali ich aż 40.
– Wzruszam się za każdym razem, gdy czytam te listy – mówiła Wanda Rombel, ogłaszając wyniki. A organizatorzy chwalili twórców za niezwykłą wrażliwość i dojrzałość. Największą pokazali gimnazjaliści, dlatego nagradzane miejsca podwojono. Zwycięzcami okazali się Bartosz Zwierz z Żakowa oraz Wiktoria Bartnicka z GM-2. Za nimi ex aequo znalazły się żakowianka Aleksandra Zwierz oraz Natalia Kulbacka z GM-3. Natomiast trzecie miejsce wypisały sobie Klaudia Szelest z Salezjan oraz Emilia Rek ze Stojadeł.
Wśród starszych literatów miejsca pierwszego nie przyznano, a więc zwycięski okazał się list Dominika Gałdyka z SLO, który został oceniony na srebro. Zaraz za nim ex aequo znalazły się Karolina Kałuska z Janowa oraz Anna Śliwińska z Chemika. Jury przyznało także 11 wyróżnień.
O czym pisali do Jana Pawła II? W listach opisywali swoje przeżycia, prosili o modlitwę i dziękowali za papieską naukę. A Wiktoria Bartnicka pokusiła się o szczere i wyjątkowo dojrzałe przemyślenia na temat wiary.
Większym powodzeniem cieszył się konkurs fotograficzny, na który nadesłano 51 zdjęć, w tym 3 aż z Lublina. Prace miały ilustrować słowa JP II i – jak się okazało – wprowadziły w zakłopotanie jury. Sędziowie, czyli fotograf  Marek Łodyga, właścicielka zakładu fot. Aneta Wiącek oraz proboszcz parafii w Hucie Mińskiej ks. Andrzej Piotrowski  nie byli bowiem zgodni w swoim werdykcie. Mimo to wśród gimnazjalistów pierwsze miejsce przyznali Grzegorzowi Maśniakowi z Siennicy, drugie – Patrycji Krupie ze Starej Niedziałki, a trzecie Kindze Frączkowskiej z GM-2 i Aleksandrze Wieczorek z Macierzanki. Wśród licealistów zwyciężył natomiast Aleksander Dembowski z Salezjan, przed Katarzyną Brzezińską z ZS-1 i Radosławem Jackowskim z Siennicy.
Ostatni papieski konkurs odbywał się w aż 2 wymiarach – intelektualnym i… fizycznym. Zawodnicy musieli się bowiem wykazać się nie tylko wiedzą o życiu i nauczaniu JP II, ale także sprawnością. Takie wymagania miała gra terenowa, na którą zdecydowało się 11 drużyn. Z mapami w rękach przemierzali miasto, zatrzymując się w punktach kontrolnych, by wykonać zadania. Najszybciej i najtrafniej zrobili to uczniowie GM-3, wyprzedzając drużynę z GM-2 i trzecich gimnazjalistów z Cegłowa.
Za spełnienie 5 wymiarów wdzięczności dla JP II należały się nagrody. Zwycięzcy i ich opiekunowie otrzymywali je z rąk starosty Tarczyńskiego, wójta Piechoskiego i burmistrza Jakubowskiego. A organizatorki obchodów ukwiecili dyrektorowie Wyszogrodzki, Matzanke i ks. Woźniak.

Numer: 2011 44   Autor: Justyna Kowalczyk