Wspominamy historię

Komendant mińskiego obwodu ZWZ-AK (lata 1940-1944) – Ludwik Wolański to jeden z bohaterskich obrońców Ojczyzny w 1939 roku. Służąc w 9. Pułku Strzelców Konnych w Grajewie przeszedł trudny i waleczny szlak bojowy od Grajewa aż do Kocka. Droga nękana ciągłymi walkami i znaczona mogiłami trwała 35 dni

Szlak Lubicza

Wspominamy historię / Szlak Lubicza

W kampanii wrześniowej wachmistrz Wolański był zastępcą dowódcy 1. plutonu por. Fiszera w 2 szwadronie. W ostatnich dniach sierpnia 1939 roku 9. PSK zajął pozycje obronne nad Narwią w okolicach Nowogrodu. Na rozkaz dowódcy brygady pułk 2 września wkroczył do Szczuczyna, a dwa dni później dwoma pułkami uderzyli w kierunku Białej Piskiej, lecz jej nie opanowali. W trakcie walk Wolański został ranny.
W następnych dniach akcję powtórzono i oddziały polskie wdarły się na kilka kilometrów na terytorium Prus Wschodnich, biorąc do niewoli kilkudziesięciu Niemców. Dalsze walki przyniosły sukcesy armii hitlerowskiej. 9. PSK ponosząc znaczne straty skierował się na Wysokie Mazowieckie, Wyszków i Różan, a 12 września stoczył krwawą bitwę pod Domanowem koło Bielska Podlaskiego. Podobnie było pod Brańskiem. 19 i 20 września pułk, omijając wojska niemieckie i sowieckie, dołączył do SGO „Polesie” gen. Franciszka Kleeberga i wziął udział w ostatniej bitwie wojsk polskich w wojnie obronnej 5 października 1939 roku pod Kockiem. W nocy z 5 na 6 października 1939 roku Podlaska Brygada Kawalerii wraz z Grupą „Polesie” skapitulowała. Broń, sprzęt i dokumenty zostały częściowo zniszczone, a częściowo zakopane w lasach majątku Gółów koło Kocka. Na tym szlaku bojowym zaznaczył swój trud i hart ducha wachmistrz Wolański, biorąc udział w patrolach rozpoznawczych i walce.
Po kapitulacji, przedzierając się do rodziny do Wilna został przez sołdatów radzieckich aresztowany. Wieziony transportem kolejowym w głąb Rosji zdołał zbiec pod Orszą, kiedy pociąg zatrzymał się przed semaforem. Po różnych perypetiach dotarł wiosną 1940 roku do Warszawy. Tutaj zgłosił się do konspiracji do tajnej organizacji wojskowej. W czerwcu 1940 roku komendant podokręgu ZWZ „Warszawa-Wschód” skierował Wolańskiego do Mińska, gdzie objął kierownictwo koła ZWZ, które później przekształcił w Komendę Obwodu AK „Mewa”. Awansowany na podporucznika stanu wojny został zatwierdzony na komendanta obwodu i przyjął pseudonim Lubicz.
Rozpoczęła się nowa era w życiu Wolańskiego znaczona wielkim trudem i zakończona w grudniu 1944 roku śmiercią z rąk NKWD i polskiego UB. Nieznane miejsce ukrycia jego zwłok znaczone jest obeliskiem na kwaterze wojennej cmentarza parafialnego w Mińsku. Tutaj rokrocznie kombatanci AK z okazji rocznicy wybuchu II wojny światowej składają wiązanki kwiatów.

Numer: 2011 37   Autor: (fz)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *