Mińskie wystawy

Doskonały architekt, planista przestrzenny, ekspert w odbudowie kraju i zabudowy przestrzennej wsi – tak w pamięci nie tylko mińszczan zapisał się Marian Benko, który odwzorował na papierze większość powiatowych zabytków. I choć kilka lat temu otrzymał tytuł honorowego obywatela, dziś dla jego prac w mieście brakuje miejsca. Na wystawie w MZM zaprezentowano więc skromny wycinek jego twórczości

Benko bezdomny

Mińskie wystawy / Benko bezdomny

Marian Benko jeszcze przed II wojną światową przywędrował z Podola do Siedlec, ale i z Mińskiem zaczęło go wiele łączyć. Już w trakcie studiów na wydziale architektury na Politechnice zaczął pracę w zawodzie i często zaglądał nad Srebrną. Wkrótce nawiązał współpracę z architektem inż. Michałem Sławińskim – rzeczoznawcą wydziału powiatowego i miejscowego magistratu, pomagając przy projektach m.in. gmachu starostwa czy dzwonnicy w Kuflewie. W Mińsku Mazowieckim także wziął ślub, przyjmując błogosławieństwo od ks. Józefa Dziąga, a kilka lat później osiadł tu na stałe.
Benko kompletował dokumentację kultury materialnej powiatu mińskomazowieckiego i to jemu zawdzięcza się zlokalizowanie na terenie Mińska Mazowieckiego renesansowego miasteczka Sendomierz. W ciągu wielu lat swojej działalności stworzył całe mnóstwo projektów i rysunków budowli już znajdujących się na ziemi mińskiej. Jak powiedział Janusz Kuligowski, to dzięki dr. Bence zostały zinwentaryzowane zabytki naszego powiatu. Wraz z Wandą Hryniewiecką dołożył więc starań, by prace mińskiego architekta wróciły z Warszawy nad Srebrną. Kilka dni dokumenty Benki przywozili ze stolicy maluchem, aż w końcu w posiadaniu TPMM-u znalazł się pokaźny zbiór, będący aktualnie w depozycie MZM-u. Niestety, na właśnie otwartej wystawie nie udało się pokazać wszystkiego. Zobaczyć na niej można niewielką część rysunków dużych, sakralnych budowli, jak np. mińskiego kościoła pw. NNMP, drewnianej zabudowy, a także pejzaży szkicowanych w skali 1:1 i pamiątek związanych z tym mińskim architektem. Reszta zbiorów, czeka na lepszy czas, ukazując się jedynie w wydanym przez TPMM i Fotopię albumie mińskich zabytków, jeszcze dostępnym w księgarniach.
– Naszemu miastu potrzebne są 2 rzeczy – galeria stale prezentująca twórczość artystyczną i wielka sala na wystawy czasowe – mówił zebranym Leszek Celej, mając nadzieję, że i mieszkańcom zacznie na tym na tyle zależeć, by apelowali o to w magistracie. Jak na razie, na spełnienie tych marzeń w miejskim budżecie brakuje pieniędzy. Tak samo, jak i na remont oraz rozbudowę dworku hrabiny Łubieńskiej – aktualnej siedziby MZM-u, które prace honorowego mińszczanina chciałoby pokazywać stale i to w pełnej krasie.
Niestety, aktualnie dla całej twórczości Benki w mieście brakuje miejsca. A szkoda, bo ten mińszczanin zasłużył nie tylko na tytuł honorowego obywatela, ale i swój własny, twórczy kąt.

Numer: 2011 34   Autor: Justyna Kowalczyk





Komentarze

Dodano 20 marca 2023 roku o godz. 18:53 przez: Naczelny

Panie Olegu...Proszę do mnie zadzwonić 608 410 762

 

 

Dodano 19 marca 2023 roku o godz. 16:25 przez: Oleg Poliarush

Witam Państwo . Bardzo interesuje mnie historia rodziny Maryana Benko. Jestem przedstawicielem rodziny Benko przez Stanisława Benko, syna Józefa Benko. Stanislav Benko jest bratem Vladislava Benko - ojca Maryana Benko. Badam historię mojej rodziny i tworzę drzewo genealogiczne. Proszę o podzielenie się ze mną bardziej szczegółowymi informacjami na temat historii rodziny Mariana Benko. Ze swojej strony chętnie podzielę się wszystkimi znanymi mi informacjami o rodzinie Benko. Są też fotografie i dokumenty archiwalne.

 

 

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *