Od ubiegłorocznego spotkania w Cygance niewiele się zmieniło, a najbardziej zauważalna i niewesoła różnica to...

Mniej dzieci

Do tegorocznego ślubowania i pasowania na ucznia stanęło tylko ośmioro pierwszaków, w tym czworo z samej Cyganki – Dorota Biernacka, Kinga i Krystian Piekutowie oraz Sebastian Wieczorek. Z pobliskiego Żukowa do szkoły zapisano Marię Jankowską i Piotra Podstawkę, z Porąb – Karola Wieczorka, a z Choszczówki – Martynę Bartnicką. Dzieci już na tyle oswoiły się z nauczycielami i starszymi kolegami, że bez większego skrępowania pokazały, co potrafią wyrecytować i zaśpiewać prowadzone przez swoją wychowawczynię – Danutę Piotrkowicz. Zasłużyły więc nie tylko na przyjęcie do 70-osobowego grona uczniów, ale też na prezenty od drugoklasistów, rodziców, dyrektorki – Teresy Pudłowskiej, proboszcza Wójcika i wójt Hanny Wodnickiej.
A po ceremonii czekała na wszystkich słodka uczta, podczas której wójt zapewniła, że mimo zmniejszającej się liczby dzieci, nie ma przymiarek do zamknięcia szkoły. Są natomiast starania, by uruchomić w niej szybkie łącze internetowe i wykorzystać budynek na cele szkoleniowe, które zmniejszą ból dotacyjny gminy. Już w ubiegłym roku koszt kształcenia ucznia w Cygance wyniósł 6973 złote, a będzie rósł, bo obecna zerówka liczy tylko dwoje dzieci połączone w klasie z pierwszakami. Drugą nieopłacalną i jeszcze droższą w utrzymaniu szkołą są Górki (7451 zł), znane z harcerstwa kultywującego pamięć Szarych Szeregów.

Numer: 2005 42   Autor: (jzp)