Wzięli i napisali...

Jeżeli nowe prawo śmieciowe wejdzie w życie od 1 stycznia 2012 roku, to zmieni się całkowicie system gospodarowania odpadami komunalnymi. Pieczę nad nimi przejmą gminy. To one w przetargach wybiorą firmy, które będą odbierać odpady. Właściciele nieruchomości, na których obecnie ciąży obowiązek samodzielnego podpisywania umów na odbiór śmieci, teraz będą płacić gminie obowiązkową daninę za gospodarowanie odpadami

Śmieci z podatkiem

Wzięli i napisali... / Śmieci z podatkiem

Nowe przepisy w kieszeni odczują ci, którzy na pozbywaniu się śmieci próbowali oszczędzać. Czy to wywożąc je na nielegalne wysypiska, czy podrzucając je sąsiadom. Dla tych, którzy za usługę płacili sumiennie, od przyszłego roku wywóz śmieci może znacznie potanieć. Dziś średni koszt to 20 złotych na osobę miesięcznie, po zmianach może spaść nawet o 70 procent – pisze portal Money.pl. Umożliwi to ustawa zwana śmieciową, którą uchwalił już Sejm i teraz zajmie się nią Senat.
Gminy nie będą jednak zmuszone do tego już od nowego roku. Ustawa przewiduje półtoraroczny okres przejściowy. Tak więc dopiero od lipca 2013 roku każda gmina będzie musiała posiadać takie umowy.
Nowe prawo może spowodować wyraźny spadek opłat za wywóz śmieci. Obecnie miesięczna przeciętna opłata wynosi 60-80 zł w przeliczeniu na gospodarstwo domowe (trzy osoby), co w skali roku daje to kwotę 720-860 złotych.
Będzie dużo taniej. W bliskim nam Legionowie opłata wynosi 25,5 zł, a więc 306 zł w skali roku. Jeszcze mniej płacą mieszkańcy Pszczyny, gdzie odebranie i zagospodarowanie odpadów komunalnych kosztuje 3-osobową rodzinę 18,60 zł, co rocznie daje kwotę 223 złotych. Podobne kwoty płacą mieszkańcy gminy Siennica.
Obecnie wielu z nas nie płaci w ogóle lub deklaruje, że produkuje znacznie mniej odpadów niż ma to miejsce w rzeczywistości i dzięki temu płacą mniej niż powinni. To powoduje, że powszechnym zjawiskiem jest podrzucanie śmieci innym. Nowe prawo znacznie ukróci taką praktykę, bo do uiszczania opłaty będą zobligowani wszyscy. Dzięki temu wpływy z tego tytułu rozłożą się na większą liczbę gospodarstw domowych.
A co z segregowaniem śmieci? Już w 2013 roku gminy będą zmuszone odzyskiwać 50 procent odpadów biodegradowalnych.
Nowe prawo budzi jednak kontrowersje, bo ustawa narusza konstytucję oraz prawo unijne. Zarzuca się między innymi, że stworzono szereg mechanizmów ograniczających konkurencję w zakresie działalności w obszarach, w których dotychczas deklarowano wolę budowania gospodarki rynkowej.
Jak wynika z oficjalnych statystyk Polska jest także na szarym końcu w Unii pod względem produkowania śmieci. Na jednego Polaka przypada 316 kg odpadów, w Niemczech jest to 587 kg, a w Danii 833 kilogramy. Jednak Duńczycy 41 proc. z nich odzyskują. Holendrzy i Niemcy jeszcze więcej, bo odpowiednio 66 i 61 procent. My natomiast jesteśmy w stanie powtórnie wykorzystać jedynie 7 procent śmieci. To najmniej w Unii Europejskiej.
Jak na razie firmy zajmujące się gospodarką odpadami nie wiedzą, jakie skutki przyniesie nowa ustawa. Wszystko zależy od tego, jak do tematu podejdą samorządy.

Numer: 2011 27   Autor: Z poważaniem – Janko Fridayski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *