Daniel Milewski, przewodniczący powiatowego klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości, poruszył na portalu Facebook temat wprowadzanych przez rząd opłat drogowych. W ramach akcji „NIE dla płatnych obwodnic” wytłumaczył, na czym będą polegały zmiany i zaznaczył, że w całym kraju nie cichnie sprawa opóźnień w budowie autostrad

W obronie obwodnicy

Milewski idzie jeszcze dalej i zauważa, że problemy drogowe już za niedługo będą dotyczyły nas bezpośrednio. Otóż od 1 lipca wejdzie w życie rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie dróg krajowych lub ich odcinków, na których pobiera się opłatę elektroniczną. W ramach szukania środków rząd wprowadza opłaty na wszystkich odcinkach autostrad wybudowanych z budżetu państwa lub środków UE, które dotąd były bezpłatne. Także na wszystkich odcinkach dróg ekspresowych, w tym znane nam obwodnice Ostrowi Mazowieckiej, Grójca, Wyszkowa i... Mińska.
Milewski zaznacza, że rząd rozszerzył też katalog pojazdów objętych opłatami. Dotąd tzw. winiety musiały wykupywać samochody ciężarowe i autobusy o masie powyżej 12 ton. Teraz będą płacili kierowcy samochodów ciężarowych powyżej 3,5 tony i wszystkich autobusów, niezależnie od masy pojazdu, czyli również mikrobusy powyżej 9 miejsc siedzących! To przełoży się na ceny żywności i podwyżki w opłatach za komunikację. Szef powiatowych radnych PiS najbardziej ubolewa z powodu obłożenia dodatkowymi kosztami również samochodów osobowych z przyczepami towarowymi lub np. kempingowymi. Niestety, według rządowego rozporządzenia wzrośnie też wysokość opłat. Dotąd autobus powyżej 12 ton kupował dobową winietę za 21 zł i mógł jeździć po całej sieci dróg krajowych. Według zmian każdy autobus będzie musiał zapłacić od 28 do 35 zł za przejechanie 100 km dróg włączonych do płatnego systemu.
Mińszczanie, niestety, już niedługo również mogą odczuć rządowe zmiany, bo w planach jest włączenie do płatnego systemu obwodnicy Mińska Mazowieckiego. Milewski wylicza, że objęcie opłatami prawie całego zbiorowego ruchu pasażerskiego, małych ciężarówek i włączenie do systemu obwodnic spowoduje przede wszystkim wzrost kosztów dla ruchu lokalnego, w tym dojazdów do pracy i do szkoły oraz zaopatrzenia. Część samochodów ciężarowych zawróci do miast lub na boczne drogi lokalne i od nowa je zakorkuje.
Apeluje więc do wszystkich radnych oraz lokalnych działaczy różnych ugrupowań, by protestowali przeciw płatnym trasom. Miałby to być wyraz społecznego protestu kierowanego do władz centralnych. Radni PiS nie wykluczają też akcji zbierania podpisów pod wnioskiem do premiera, a mińskie struktury partii będą domagały się wyłączenia obwodnic z płatnego systemu i zwolnienia z opłat transportu pasażerskiego.

Numer: 2011 27   Autor: J. Zbigniew Piątkowski