W Stanisławowie

Pieniądze to temat niezwykle drażliwy, zwłaszcza gdy chodzi o finanse gminy. Głównym problemem, z jakim borykają się radni i mieszkańcy Stanisławowa jest brak środków, a przecież wiele inwestycji czeka na realizację

Budżetowa pustka

W Stanisławowie / Budżetowa pustka

Do najważniejszych zadań, przed jakimi musi stanąć gmina należą: drugi etap budowy kanalizacji, budowa sali gimnastycznej w Pustelniku, rewitalizacja Stanisławowa oraz renowacja stacji wodnej. Oczywiście, wszystkie te inwestycje niosą za sobą odpowiednie koszty, które są największą bolączką gminy. Jednakże na pierwszy plan znacznie wysuwa się odnowa stacji, która w zeszłym roku skończyła już 14 lat. Jak powiedział zebranym wójt – z powodu przestarzałego sprzętu, który często się psuje, w okresie letnim mieszkańcy często narzekają na  brak wody, chociaż  nie jest to jedyny powód. W jedną z ostatnich sobót maja, w godzinach od 15 do 16 zużycie wody było tak ogromne, jak w dni powszednie przez 24 godziny. Spowodowane to jest tym, że dochodzi do napełniania sadzawek, basenów oraz mycia samochodów, a także rozkręcania hydrantów, z których na darmo leje się woda. Takie występki podlegają karze grzywny, ale znalezienie sprawców jest niezwykle trudne, a wręcz prawie niewykonalne.
Radni zabrali także głos odnośnie budowy kanalizacji w Pustelniku. Według wstępnych założeń sieć ma zostać doprowadzona tam, gdzie potencjalnie mają zacząć się budować ludzie, a nie w stronę już zamieszkałą. Stanisław Stasim, który jest przewodniczącym komisji rewizyjnej uważa, że taki plan nie ma większego sensu, a mieszkańcy już długo czekają na konkretne kroki w tej sprawie. Podkreślił także, że kiedyś były to tereny kolejowe i gmina zawsze broniła się w ten sposób, że sama nic nie może zrobić. Jednak obecnie każdy z mieszkańców ma już własne podwórko, więc nawet nie wypada, aby gmina ciągle zasłaniała się koleją. Radny Sasim zaproponował, aby pojechać na miejsce i na własne oczy zobaczyć, jak wygląda ta sprawa. Mimo wszystko, nie obędzie się bez wkładu własnego mieszkańców. Każdy z nich będzie musiał zapłacić za przyłącze,  zaś koszt samej sieci szacowany jest na 49 tys. zł.
Na tejże samej sesji znalazł się punkt udzielenia absolutorium wójtowi. Regionalna Izba Obrachunkowa pozytywnie rozpatrzyła wniosek komisji rewizyjnej i rada 11 głosami „za” udzieliła absolutorium. Jedynie Sylwester Książek był innego zdania niż pozostali radni.

Numer: 2011 27   Autor: Maciej R. Rek





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *