Weszło w miński obyczaj (oby nie na zawsze) lekceważenie dat historycznych i komasowanie świąt, by odfajkować patriotyczne uroczystości. Tak było ostatnio - 17 września, kiedy to rocznicę napaści Sowietów na Polskę obchodzono dzień później – i to razem z rocznicą Polski Podziemnej oraz Szarych Szeregów, która przypada 27 września

Przeciw fałszom

Okazało się, że mińskim kombatantom nie jest wszystko jedno, bo nie chodzi o herbatkę z ciastkiem, a szacunek dla historii i tych, którzy ją tworzyli. Chodzi też o naszą młodzież, by nie uczyła się fałszowania rocznic, świąt i bohaterów. Spadkobiercy idei 7 PUL oraz Szarych Szeregów postanowili zbojkotować „uroczystości” 18 września, organizując własne z uczestnictwem SP im. Szarych Szeregów z dębskich Górek oraz SP im. 7 PUL z Wiśniewa, a także harcerzy z Mińska Mazowieckiego i Ptaków. Dyrektorki szkół – Teresa Rogala i Karolina Pląsek bez wahania zgodziły się uświetnić 66. rocznica, przygotowując recytacje i śpiewy historyczne, którym akompaniowała Zofia Kowalska. Słuchało ich prawie 200 osób zgromadzonych przed pomnikiem wraz z kombatantami z pocztami sztandarowymi AK, 7 PUL i Szarych Szeregów. Mszę św. w kaplicy parafii pw. św. Jana Chrziciela odprawił miejscowy proboszcz, Marian Sobieszek z ks. prałatem płk. Janem Sikorą, który w homilii – jak zwykle – przypomniał w skrócie historię Polaków w krwawych latach XX wieku.
Trzeba dodać, że 18 września Andrzej Osiński – prezes TP 7 PUL uczestniczył z pocztami sztandarowymi w uroczystościach w Dłużewie i Krubkach, gdzie mjr Hubal dowiedział się, że padła Warszawa i gdzie nastąpiło rozwiązanie jego oddziału.
PS. Na prośbę córki Mariana Laskowskiego ostatniego ułana 7 pułku informujemy, że mieszkał on w Zakolu, a nie - jak podaliśmy - w Zamieniu i zmarł w styczniu br.

Numer: 2005 42   Autor: (jzp)