PUKS Mewa Mińsk Mazowiecki rocznik ‘97 rozpoczął swoją działalność w roku 2006, gdy trenerem został T. Rokita, który prowadził wcześniej rocznik ‘95 w tym samym klubie. Trener oprócz działalności w klubie jest też nauczycielem w-fu w szkole nr 6, dzięki czemu mógł uczestniczyć w licznych turniejach międzyszkolnych naszego powiatu i wyszukać najzdolniejszych zawodników

Mewa po sponsora

Sezony 2006/2007 i 2007/2008 to rozgrywki w Siedleckiej lidze Orlików, w której dwukrotnie zdobyli wicemistrzostwo. Lata te wykorzystane były również na dalsze budowanie i wzmacnianie zespołu. Po tym okresie trener podjął decyzję o zgłoszeniu drużyny do Warszawskiej Ligi Żaków, mając na celu dalszy rozwój piłkarski swoich zawodników.
Sezon 2008/2009 zakończył się wicemistrzostwa grupy I Żaków i awans do Mazowieckiej Ligi Młodzików. Debiut w tej lidze nie wypadł najlepiej, gdyż drużyna nie była przygotowana na zmianę z gry 11 zawodnikami na grę w 9 i rundę jesienną zakończyła na przedostatniej lokacie z 6 punktami. Wiosna była już dla Mewy znacznie lepsza. Zespół zdobył 23 punkty, lecz niestety nie wystarczyło to na utrzymanie się w lidze.
Sezon 2010/2011 to Warszawska Liga Trampkarzy Młodszych i walka o awans powrotny do Ligi Mazowieckiej. Mając przed sobą jasno określony cel, drużyna konsekwentnie do niego dążyła, praktycznie przez cały czas utrzymując się na pozycji lidera. Trudnym rywalem okazał się za to UKS AON Rembertów, który przede wszystkim do pojedynków z Mewą mobilizował cały swój potencjał, nie dając jej zdobyć przewagi (dwa remisy). Zespół z Rembertowa walczył o awans do samego końca, lecz to Mewa dzięki swej determinacji i konsekwencji, zdobyła upragnione mistrzostwo.
Mińska drużyna jest kolejnym przykładem, na to, że w młodzieży jest duży potencjał. Dzięki temu zespół, mimo bardzo niskiego budżetu (niewielkie dofinansowanie ze strony miast i gminy, składki rodziców, brak sponsora) może osiągać sukcesy.
Obecnie ciągle szukają wzmocnień i prowadzą rozmowy ze zdolnymi zawodnikami, aby przygotować się do przyszłego sezonu. Szukają również sponsora dla klubu, dzięki któremu niewątpliwie zwiększyliby swój potencjał, gdyż mają naprawdę zdolnych zawodników. Szkoda byłoby zmarnować ich talent.

Numer: 2011 26   Autor: (jaz)