Lata 2000-2005 źle wspominają uczniowie, którzy chcieli kształcić swoje umiejętności w technikach. To właśnie wtedy zlikwidowano na Mazowszu około 50 procent tych szkół i zastąpiono je liceami profilowanymi, które nie dawały już takich możliwości rozwoju. A przecież dawały one największe szanse na zdobycie zatrudnienia. O mińskich zawodowców postanowiło więc zadbać Centrum Kształcenia Ustawicznego, kierowane przez Joannę Kowalską, które jest liderem projektu „Gotowi do zmian – młodzież szkolna na lokalnym rynku pracy”, współfinansowanego ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki 2007-2013

Liczą na lepszy start

Autorami projektu są Małgorzata Wachowicz i Marcin Sawicki, którzy stworzyli go, aby połączyć wiedzę zawodową zdobywaną w szkole z praktyką i  dostosować proces kształcenia do realnych oczekiwań pracodawców. Na ich propozycję bezpłatnych zajęć dodatkowych skusiło się wielu uczniów, jednak miejsce znalazła tylko setka. Są to wychowankowie Zespołu Szkół nr 1 im. Kazimierza Wielkiego, Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 im. Powstańców Warszawy, Zespołu Szkół Ekonomicznych w Mińsku Mazowieckim i Zespołu Szkół Agrotechnicznych w Janowie. Czego oczekują od projektu „Gotowi do zmian”?
– Liczę, że projekt zapewni mi lepszy start w przyszłość – mówi przyszła ekonomistka Sylwia Rudnicka i zachwala program. Jak sama  twierdzi, pozwala on przygotować się do egzaminu zawodowego w szerszym stopniu niż jest to możliwe w szkole podczas zwykłych zajęć. Co więcej tutaj może liczyć na porady Sylwii Trzaski – doradcy zawodowego z Powiatowego Urzędu Pracy, dzięki której przyszli zawodowcy poznają swoje możliwości, rozwiązując testy osobowościowe. Wiedzą już na co ich stać, a pewni siebie łatwiej przedrą się konkurencję na rynku i znajdą wymarzoną pracę.
Na zajęcia z ekonomii uczęszcza około 20 osób. Zdecydowana większość to dziewczęta, ale i chłopcy lubią pracę z liczbami. Wszyscy to najlepsi uczniowie mińskiego Ekonoma.
– Mamy tu wyselekcjonowaną, najlepszą młodzież, dobieramy najzdolniejszych, którzy przede wszystkim chcą wziąć udział w projekcie i pogłębiać umiejętności oraz wiedzę – zachwala swoich podopiecznych Katarzyna Wocial, nauczycielka ekonomii z wieloletnim stażem zawodowym. Ekonomistów z programu „Gotowi do zmian” wzięła pod swoje skrzydła po raz pierwszy. Zajęcia prowadzi pod względem standardowej dla przedmiotu rachunkowości, ale nie tylko, bo znajdzie się również czas dla przedsiębiorczości oraz specjalizacji.
– Rozszerzam szkolny program chociażby o aplikację do rozliczeń – Płatnik. Podczas zajęć zakładamy firmę, zatrudniamy pracowników składamy dokumenty rozliczeniowe i zgłoszeniowe. Oczywiście tylko wirtualnie, a nie rzeczywiście, ale to zajęcia bardzo praktyczne, które kiedyś będą mogli wykorzystywać w pracy – opowiada Katarzyna Wocial. W przyszłości przyda im się również umiejętność radzenia sobie z PIT-ami. Na pierwszych zajęciach uczyli się jak wypełniać zeznania podatkowe od osób fizycznych i jak je składać do urzędu. Później czekało na nich tworzenie bilansu, a teraz przed nimi biznes plan. Dowiedzą się jak powinien wyglądać i sami w grupach stworzą plan dla wymyślonych firm. Natomiast w czwartej klasie czekają na nich zajęcia typowo przygotowujące do egzaminu zawodowego, czyli testy i ćwiczenia oparte o finansowo-księgowy program UNICEF dla przedsiębiorstwa handlowego, produkcyjnego i usługowego.
Jakie korzyści przyszłym ekonomistą dadzą zajęcia z programu „Gotowi do zmian”? Projekt po części przygotowuje ich do założenia własnej firmy, ale – jak twierdzi Katarzyna Wocial – tych urzędowych czynności jest znacznie więcej. Uczestnicy będą mogli znaleźć zatrudnienie w biurach rachunkowych, urzędzie skarbowym, instytucjach finansowych i przedsiębiorstwach. Pomoże im to nie tylko znaleźć pracę, ale i dostać się na studia.
Projekt „Gotowi do zmian” to zajęcia dodatkowe, więc uczestnicy muszą poświęcić swój czas nie tylko na przedmioty zawodowe, ale pracę z doradcą i angielski. Zajrzeliśmy na obcojęzyczne lekcje do techników budownictwa uczących się w mińskiej Budowlance. Jest ich 10 i znalazły się wśród nich również dziewczęta. Na angielskim uczą się rozmawiać z klientami, wydawać instrukcje, umawiać się na spotkania, wzywać pomoc w razie wypadku czy awarii, a także piszą raporty i poznają zasady BHP. Zajęcia dają im jednak przede wszystkim szansę, by poznać fachowe słownictwo, którego nie ma na zwykłych lekcjach angielskiego.
„Gotowi do zmian” to nie tylko nauka, ale też rozrywka. Już niedługo uczestnicy projektu wyjadą nad jezioro Dadaj, by nie tylko odpocząć, ale poznać również pozostałych uczestników projektu.

Numer: 2011 22   Autor: Justyna Kowalczyk