Strażacka majówka

Stary Rynek wyraźnie ożywa. Mimo wątpliwości co do jego urody, nie służy wyłącznie uroczystościom patriotycznym. W ostatnią niedzielę z placu skorzystali strażacy, organizując tam podwójną uroczystość – święto swego patrona i 130-lecie mińskiej OSP

Od Swinina do Osicy

Strażacka majówka / Od Swinina do Osicy

O historii mińskich ochotników piszemy co pięć lat z okazji ich okrągłych rocznic. Warto jednak przypomnieć, że jednostka powstała za zgodą sędziego pokoju Swinina, który uznał ją za potrzebną miastu i zaborczej władzy.
Tymczasem – jak pokazała historia – strażacy stali się ostoją polskości i społecznej aktywności. Do tego stopnia, że przed 1939 rokiem miejscy strażacy mieli sekcję orkiestrową, samarytańską i... teatralną. A gdy Niemcy je zlikwidowali, stała się wylęgarnią i schronieniem dla podziemia i konspiracji.
Historia jednostek OSP to przede wszystkim remizy, wozy bojowe i prezesi. W Mińsku Mazowieckim po Swininie prezesem został Zygmunt Rozen, a po 1957 roku, który rozpoczął lepsze lata w OSP – Aleksander Komorowski, Lucjan Dąbrowski, Grzegorz Karpiłowski, Aleksander Kijowski, Stanisław Zagórski, Ryszard Śmigielski, Stanisław Skuza, a od 2006 roku – Wiesław Osica.
Liczebność mińskich druhów dochodziła w najlepszych latach do 150 członków, a obecnie w jednostce służy 54 czynnych strażaków, 14 druhen i 18 uczniów należących do MDM. Mają do swojej dyspozycji m.in. nowoczesny wóz gaśniczy i 14-osobowy BUS, który wynajmują zarządowi głównemu OSP.
W ciągu ostatnich pięciu lat stracili bezpowrotnie czterech druhów – Stefana Daniewicza, Wojciecha Możdżonka, Bogdana Szczęsnego i Stanisława Zagórskiego.
Z okazji 130-lecia wielu mińskich strażaków otrzymało medale i wyróżnienia, a że obchody połączono ze świętem Floriana, do odznaczenia wychodzili razem z zawodowcami i cywilami. Najwyżej doceniono Józefa Nowaka, który otrzymał z rąk wojewody złoty krzyż zasługi. Brązowe zawisły na piersiach Henryka Mataska, Mirosławy Nowak i Małgorzaty Osicy.
Były medale za długoletnia służbę – srebrne dla Stanisława Maciejca i Janusza Królika, złote znaki związku dla Jerzego Jarzębskiego i Jana Celeja, medal honorowy im. Chomicza dla Janusza Pawliny i tytuł zasłużonego dla ochrony p-poż dla Marka Wróbla – oficera prasowego PSP w Mińsku.
Najwięcej osób uhonorował prezes Tarczyński przyznając medale dla pożarnictwa. Złote otrzymało pięć kobiet – Danuta Kurek, Zofia Lamparska, Mirosława Nowak, Lidia Skuza i Jadwiga Zembek oraz siedmiu druhów – Wiesław Osica, Leszek Wojciechowski, Arkadiusz Toczyski, Marcin Szczepański, Andrzej Nowak, Janusz Jaworski i Bernard Kościesza.
Srebrne otrzymali: Małgorzata Osica, Hanna Ocypa, Beata Chmilewska, Ewa Gąsiorek, Mirosław Bogusz, Andrzej Soćko, Krzysztof Ziółkowski, ppłk Zygmunt Sekuła i wójt Wojciech Witczak.
Brązowymi medalami odznaczono aż 18 osób, a wśród nich znalazł się Arkadiusz Celej, Paweł Kordalewski, Bogdan Kulesza, Marcin Paluch, Karol Witek, Grzegorz Wojciechowski, Krzysztof Egert, Paweł Leszczyński, Marcin Wojciechowski, Paweł Pluta, Jakub Lewandowski, Adam Makowski, Wiesław Chrzanowski, Jacek Kazimierski, ks. kanonik płk Andrzej Kolendowski, ks. Jarosław Jastrzębski, ks. Marek Widzyk oraz policjanci – Paweł Winek i Zbigniew Pucelak
Były również dyplomy uznania od prezesa Pawlaka i statuetki św. Floriana dla OSP w Mińsku, Ireneusza Pasieckiego z Okuniewa i Józefa Gniado ze Stojadeł. Przemawiali posłowie Wargocka i Mroczek, wiceminister Nalewajk, wojewoda Kozłowski i komendanci PSP.
Mińskim strażakom dopisała aura i właśnie jej przemożny wpływ docenili liczni obserwatorzy uroczystości jak i goście, a wśród nich reprezentacja OSP z Nowego Targu. Górale przywieźli do Mińska Mazowieckiego dwa podarunki i dobry humor. Nie docenił tylko strażacki busik, który podczas defilady rozkraczył się na środku jezdni. Podobno przegrzał się pokładowy komputer.

Numer: 2011 20   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *