Mińsk Mazowiecki literacki

To nie byto kolejne Muzowe spotkanie, choć niezmiennie prowadził je Dariusz Mól. Tym razem postanowił przedstawić mińszczanom działaczkę społeczną, którą poznał w sejmie na konferencji w sprawie nieodpłatnej pracy kobiet. Jak się okazało, Syliwa Chutnik to także autorka bardzo odważnych książek

Kobieta wielofunkcyjna

Mińsk Mazowiecki literacki / Kobieta wielofunkcyjna

Do mińskiej biblioteki zawitała w piątek 15 kwietnia. Tłumów jednak nie zastała. Może wystraszyła ich kontrowersyjna twórczość pisarki?
- Są pisarze, którzy piszą ku pokrzepieniu serc, ja do nich nie należę - wyznała Chutnik zapytana o kontrowersyjną „Dzidzię". Książka ta wzbudziła dosyć mieszane uczucia w czytelnikach. Jak przyznała autorka, niewielu przez nią przebrnęło. Groteskowa i surrealistyczna narracja nie jednego odstraszyła, a fabuła wręcz wzbudziła niesmak. Bohaterką jest dziewczynka urodzona bez rączek i nóg, a w dodatku z wodogłowiem. To monstrum to jednak tylko symbol chorej Polski, o którą autorka chciała zawalczyć, by wreszcie otrząsnęła się z trupów oraz win i zaczęła normalnie funkcjonować. Miesiąc po wydaniu „Dzidzi" doszło do katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, która w praktyce pokazała to, o czym pisała Chutnik.
„Dzidzia" to jej drugie dziecko. Pierwsze, czyli „Kieszonkowy atlas kobiet" zapewnił jej Paszport Polityki, który otrzymała w 2009 roku. Chutnik wzięła w niej pod lupę polską kobiecość, ale przede wszystkim polską zawiść, zjadliwość, ksenofobię i złośliwość. Paszport przyznano jej za „wyjątkowy słuch literacki, umiejętność zaglądania pod podszewkę miasta oraz portrety ludzi nakreślone z ogromną wrażliwością". Ale to nie jedyna nagroda w jej dorobku. W 2009 roku organizacja Ashoka przyznała Chutnik społecznego nobla. Docenili szereg akcji prowadzonych przez założoną przez nią fundację MaMa, m.in. kampanię „O Mamma Mia! Tu wózkiem nie wjadę". Dzięki niej wiele warszawskich budynków użyteczności publicznej zostało przystosowanych do potrzeb rodziców z dziećmi i osób na wózkach. Jak przyznała podczas piątkowego spotkania, mińskiej bibliotece pod tym względem niczego nie brakuje i śmiało na jej drzwiach może zawisnąć naklejka „Miejsce przyjazne mamom". Chutnik to nie tylko pisarka, dziennikarka i działaczka społeczna. W 2007 roku ślubowała na sztandar PTTK-u, dzielnie oprowadzać turystów po dzielnicach Warszawy. Robi to głównie śladami kobiet związanych ze stolicą - tych, które tam dorastały, tworzyły i walczyły. Historie tych pań zebrała w swojej najnowszej książce „Warszawa kobiet", o której również opowiedziała mińszczanom. Na zakończenie zaprosiła ich także na 16 kwietnia na wspólny spacer po warszawskich Powązkach śladami bohaterek książki.

Numer: 2011 18   Autor: Justyna Kowalczyk





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *