Już piąta edycja „Szkoły bez granic” organizowana przez stowarzyszenie MiLa dobiegła końca. W trakcie spotkania podsumowującego wszyscy uczestnicy, którzy wzięli udział w tym projekcie edukacyjnym, zaprezentowali prace, jakie wykonali podczas pobytu w USA. W tym roku do Stanów wyleciało jedynie sześcioro uczniów, z czego najliczniejszą grupę stanowili przedstawiciele szkoły na Pięknej. Było ich aż... czworo

Piąty sen Lacey

Spotkanie rozpoczęło się od prezentacji, podczas których uczniowie opowiadali o różnicach, jakie dostrzegli pomiędzy Polakami a Amerykanami. Po wystąpieniach uczestników projektu głos zabrał jeden z opiekunów, nauczyciel języka angielskiego w Mechaniku – Jarosław Wachowicz. Opowiadał o sposobach, dzięki którym amerykańskie szkoły pozyskują fundusze na działalność edukacyjną i kulturalną. Uczniowie klas informatycznych redagują strony internetowe swojego miasta, a klasy budowlane na zlecenie burmistrza konstruują domy dla bezdomnych. W ten łatwy sposób uczniowie zdobywają niezbędne im doświadczenie, a także zapewniają szkole możliwość rozwoju. Aby być w stałym kontakcie z zaprzyjaźnionym miastem Lacey miński Mechanik prowadzi telezajęcia oraz telekonferencje.
Jednym z zaproszonych na spotkanie gości był wicestarosta  Krzysztof Płochocki. Zwrócił zgromadzonym uwagę na małą liczbę uczestników projektu, którym udało się wyjechać do USA. Zaznaczył także, ze starostwo jest chętne do podpisania umów o współpracy z Amerykanami i w miarę możliwości będzie wspierało. Największą bolączką niskiej frekwencji wśród wyjeżdżających jest wysoka cena biletów i brak sponsorów stowarzyszenia. Zasugerował, że w młodych ludziach pokłada nadzieję na „lepsze jutro”. Może właśnie dzięki nim tutejsze firmy będą miały możliwość rozwoju.
Jako ostatnia głos zabrała przewodnicząca stowarzyszenia – Dorota Anuszewska. Wyraziła niezadowolenie faktem, że miejscy radni nie są zainteresowani działalnością MiLi. Przedstawiciele władz Lacey również wykazują coraz mniejsza chęć współpracy. Członkami siostrzanego, amerykańskiego stowarzyszenia są m.in.: urzędnicy, biznesmeni, a nawet burmistrz miasta, a więc współpraca jest możliwa na każdym polu. Pierwsze sygnały o podjęciu współpracy pojawiły się w 2005 roku ze strony amerykańskiej, jednak dopiero w 2007 założono w Mińsku Mazowieckim organizację, która zajęła się współpracą z miastem położonym w pobliżu Seattle.
W ramach wymiany do Polski na przełomie czerwca i lipca przyjedzie ekipa 16 pływaków, która zwiedzi Kraków, Warszawę oraz miński basen. Spędzą tutaj 2 tygodnie. Następne odwiedziny gości z Ameryki przewidziane są w listopadzie. Wówczas to uczniowie z Lacey będą mieli możliwość obejrzenia miejscowych szkół i aktywnego uczestnictwa w zajęciach lekcyjnych.

Numer: 2011 16