W Dębem

Radny może wszystko, nie licząc się z przepisami prawa, obowiązującymi procedurami i skutkami finansowymi swoich decyzji. Czy takie postępowanie, nawet w słusznej sprawie, jest właściwe? Według radnych z Dębego Wielkiego tak - przecież w razie czego odpowiedzialność spadnie na wójta

Ruszyły inwestycje

Pomimo że od poprzedniej sesji minęły zaledwie trzy tygodnie, wójt Wodnicka miała do przekazania radnym dużo dobrych informacji. Ruszyła budowa wodociągu w Dębem Wielkim o długości 3000 m z 85 przyłączami - przewidywany termin zakończenia prac to 31 grudzień 2005. Gmina uzyskała pozwolenie na budowę oczyszczalni ścieków, a na kanalizację planuje wydać do końca przyszłego roku ponad 1 800 000 zł. 30 listopada zakończy się budowa hali sportowej w Rudzie. W międzyczasie podpisano umowy z WFOŚ w sprawie pożyczek na budowę kanalizacji w kwocie 1000 000 zł i na budowę stacji uzdatniania wody w kwocie 480 000 zł. Pożyczki będą częściowo umarzane. Szeroki front inwestycyjny w zakresie budowy wodociągów i kanalizacji spowodowany jest chęcią zagwarantowania mieszkańcom lepszych warunków życia, a także zwiększenia atrakcyjności gminy dla ewentualnych inwestorów. To że gmina poza dobrym położeniem i tanimi gruntami należącymi do osób prywatnych nie ma w zasadzie nic do zaproponowania, wyszło podczas dyskusji nad pytaniem zagranicznego inwestora, jakich ulg i zachęt może mu gmina udzielić.
Wspólną inwestycją gminy i powiatu będzie modernizacja drogi powiatowej na odcinku o długości 3430 m pomiędzy miejscowościami Ruda i Celinów. Jest to główna droga w południowej części gminy, w dodatku w bardzo złym stanie. W tym roku zostaną wykonane przepusty oraz częściowo nawieziony tłuczeń.
W przyszłym roku położona zostanie nakładka asfaltowa. W podjętej uchwale radni przekazali na ten cel 100 tysięcy zł. W trakcie gorącej dyskusji zaproponowali, by wspólnie z powiatem wybudować chodnik wzdłuż ulicy Kościelnej, która w przyszłym roku ma być wyremontowana po przeprowadzeniu wzdłuż niej wodociągu i kanalizacji. Pomimo protestów wójt Wodnickiej, że gminy nie stać na dodatkowy wydatek 55 tysięcy zł, ze względu na i tak napięty budżet oraz radcy prawnego urzędu Tadeusza Godzika, że taka zmiana uchwały jest niezgodna z prawem, radni postawili na swoim.

Numer: 2005 41   Autor: Grzegorz Marusa





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *