Z niezmierzonych głębin pamięci wydobyć żywe wspomnienia wypełniające karty historii to żmudne zadanie dla nielicznych. Są jednak wśród nas ci wytrwali, którzy wciąż pamiętają, a z chaosu wspomnień potrafią wydobyć stronice prawdziwej historii. To dzięki takim osobom współcześni Polacy poznają realia wydarzeń kształtujących nasz dzisiejszy świat

Szkoła dziejowa

Joanna Nojszewska oraz Wacław Bartnicki po raz kolejny przybyli do szkoły w Jakubowie, by poprowadzić tu lekcję historii. Tym razem swoimi wspomnieniami dzielili się z uczniami, którzy pod kierownictwem Renaty Bartnickiej poświęcają się pracy badawczej przygotowywanej na ogólnopolski konkurs „Historia bliska”. W ramach tego projektu młodzi badacze poszukują informacji o wojennych losach byłego kierownika szkoły w Jakubowie Teofila Zawadzkiego, na cześć którego rok temu posadzono tu dąb pamięci. Dzięki swej niezwykłej postawie stał się on dziś kluczową postacią pracy uczniów. Nie mogłaby ona jednak powstać, gdyby nie wspomnienia o byłym kierowniku szkoły odtwarzane na spotkaniu przez Joannę Nojszewską i Wacława Bartnickiego. Przez kilka godzin służyli oni nie tylko swoja wiedzą, ciepłem uśmiechu, ale także wskazali na kolejne osoby i miejsca, które mogą wnieść coś nowego do pracy uczniów.
Kiedyś Feliks Koneczny zapytał, czy można orientować się w jakichkolwiek zawiłych drogach, wiodących ku przyszłości, jeżeli się nie zna przeszłości? Jeżeli się ma decydować o tym, dokąd iść – trzeba wpierw wiedzieć skąd się przyszło. Współczesna Polska ukształtowana została wydarzeniami nie sprzed dziesięciu czy dwudziestu lat, lecz znacznie wcześniej. To, co dziś powszechne, wręcz oczywiste i bez czego nie wyobrażamy sobie swej codzienności, to wolność, kiedyś okupiona krwią i życiem prawdziwych patriotów. Dziś pozostaje pamięć o nich. To niezwykle istotne, by młodzież wchodząca dziś w odpowiedzialne życie znała choć zarys swych dziejów i ich wpływ na obecny kształt Polski.
Dzięki takim osobom, jak przybyli na szkolne spotkanie Joanna Nojszewska i Wacław Bartnicki, historia pozostaje wciąż żywa, a pamięć wielkich osób przetrwa o wiele dłużej niż trwało ich skradzione życie. Dzięki podobnym projektom i ich uczestnikom polska młodzież ma możliwość uwrażliwienia i odkrycia swych dziejów przedstawionych na bliskich przykładach. Historia nie rozgrywała się z daleka od nas, wyrastała pośród naszych wspólnot.

Numer: 2011 12   Autor: Paulina Piotrowska