Wzięli i napisali...

W piątek 4 lutego br. w godzinach wieczornych w liczniku prądu pojawiło się czerwone światełko informujące o awarii, prawdopodobnie samego licznika, bo cała instalacja w domu działała dobrze.

Prądowa prowokacja

Wzięli i napisali... / Prądowa prowokacja

Dla wyjaśnienia sprawy zatelefonowałem pod numer 25 759 46 91 i dowiedziałem się, że sprawy załatwiane są tylko w dni robocze do godz. 15. Następnie zatelefonowałem pod numer 991. Po dłuższej chwili telefon odebrała jakaś dziwna istota, której przedstawiłem sprawę. Odpowiedzią była rada, żebym zerwał plomby i wymienił zewnętrzne bezpieczniki. Jeżeli zrobię to sam to zapłacę około 30 zł, a jeżeli przyjedzie Pogotowie Energetyczne to zapłacę około 70 zł. Szczegółów tego ględzenia nie pamiętam, ale mam nadzieję, że zachowana taśma tego zgłoszenia wyjaśni wszystkie parametry rozmowy.
Myślę, że zatrudnianie w takiej instytucji jak PGE wesołków, od których może zależeć życie, zdrowie czy mienie obywateli jest niedopuszczalne. Nie można też wykluczyć, że była to próba prowokacji niezbyt gramotnego pracownika Pogotowia Energetycznego w Mińsku Mazowieckim. 

Numer: 2011 08   Autor: Pozdrawiam – Maksymilian Dobrzyński





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *