Niebezpieczne rewiry

Mężczyznę zatrzymano do wyjaśnienia zupełnie innej sprawy. Podczas wykonywania czynności procesowych z jego udziałem, niespodziewanie okazało się, że wywołał on trzy pożary w Okuniewie w klubie jeździeckim. Wcześniej po każdym z pożarów wielokrotnie zeznawał jako świadek. Podawał policjantom rysopisy podpalaczy, podkreślał swoją pomoc, próby pościgu za rzekomymi sprawcami, udział w gaszeniu ognia. W końcu jednak mężczyzna przyznał się do podpaleń. Ustalono, że działał pod wpływem alkoholu. Prokuratura skierowała już do sądu akt oskarżenia przeciwko niemu. Przedstawiono mu zarzuty niszczenia mienia o łącznej wartości około 78 000 złotych. W czasie śledztwa poddano oskarżonego obserwacji sądowo-psychiatrycznej.– Biegli rozpoznali u Kamila K. zaburzenia popędowe w postaci piromanii, co jednak nie znosiło jego poczytalności w chwili popełniania czynów. Alkohol, który oskarżony spożywał przed kolejnymi zdarzeniami, działał w ocenie biegłych ,,rozhamowująco” na jego zachowanie – informuje Krystyna Gołąbek, rzecznik prokuratury. Piromanowi grozi do 5 lat więzienia.

Niebezpieczne rewiry

Klubowy piroman

Komentarze