Szopka literacka to u nas zawsze coś wyjątkowego. Zapoczątkowały ją żywe jasełka i ludowe kolędowanie – często mało poważne, a nawet szydzące z wad znanych obywateli Satyryczną treść szopce nadaje nie tylko inwencja autorów tekstów i osób przybierających cechy różnych, często abstrakcyjnych postaci. To także osobliwe strofy śpiewane na melodie znanych kolęd i pastorałek. Dzisiaj, w ten wyjątkowy, świąteczny czas ponownie urządzamy szopkę. Pod skrzydłami  dobrodusznych aniołów wystąpią dziennikarze, świeżo upieczeni, albo wciąż niedopieczeni lokalni politycy oraz piłkarze

Cuda wybiórcze

Chór ziemskich aniołów
Przylecieli do choinki pismaki
Opowiedzieć czytelnikom, kto jaki...
Kto z nowych ulubiony, kto już znienawidzony
Gdzie rządzą... ciemniaki
Opowiedzą, kto nadęty w powiecie
A kto grzeszy – wnet się od nich dowiecie
Prawdy we mgle spowite, tajemnicą okryte
Poznacie... poznacie

Fani burmistrza
Ludzie, patrzcie jeno, jak burmistrz goreje,
Jeszcze nie porządził, a już PiS go leje
No początek po pensyjce
Potem w budżet włożą ręce
Veto jest wszędzie, ciężko nam będzie

Mińska Mazowieckiego opozycja
Oj cieniuśko, cieniuśko cieniuśko
Nasz Marcinek przędzie
Gdy się trochę wychyli, wychyli
To my go po gębie
Nie możesz się z nas wciąż śmiać
Żeś wygrał, żeś wygrał...

Powiedz prawdę Marcinku, Marcinku
Po co ci to było...
Nie masz teraz skarbowych piernatów
A nerwów przybyło...
Pamiętaj - nie będziesz sam
Gdy władzę...  oddasz nam.

Kac wyborczy
Do wójtów hej, sołtysi
do nowej władzy czas
tam czkają kompromisy
rozkazy idą w las
Śpiewajcie hymn w Cegłowie
nie beczcie w gminie Mińsk Mazowiecki
klękajcie w Jakubowie
a w Dębem Wielkim stulcie pysk

Burmistrzów nam przybyło
ze świeżym zewem krwi
Pobitym zaś ubyło
honoru, co z nich drwi
Hosanna w Sulejówku
tam dziś króluje PiS
A w Mińsku Mazowieckim powolutku
do władzy ciągnie lis

Gwiazda AJT
O, gwiazdo powiatowa
stagnacją nie świeć nam
nie jesteś supernova
ale z uporem trwasz
poprowadź nas w spokoju
który nadzieją tchnie
może w układzie nowym
trochę rozjarzysz się.
Opozycja domowa
Nie było miejsca dla ciebie
w żadnej radzie lokalnej
nie było także w sejmiku,
bo wiedzą, żeś niezaradny

nie było miejsca choć chciałeś
tłumny omamić czczym słowem
teraz zostaniesz na zawsze
w opozycji... domowej

Cyber-plujki
Internecie drogi,
jakżeś ty ubogi,
napadają cię frustraci,
a ty milczysz z trwogi.

Na forach bełkotu
cwaniacy pilnują
A ty milczysz jak zaklęty,
gdy na siebie plują

Zamieniasz się w azyl
podrzędnych krętaczy,
kryjesz w sobie anonimów,
zboków i pieniaczy

Nasz neciku miły,
dodaj sobie siły
spraw, by wszystkie tchórzo-plujki
w twych obwodach zgniły.
   
Brunetka dla Adama
Pójdźmy wszyscy do Adasia
zobaczymy jak on hasa
powitajmy Ciszkowskiego
i całą elitę jego.
Witaj chłopie ukochany
z Pietrusińskim ci do twarzy.
Przez blondynkę wyszydzony
Weź brunetkę wnet za żonę

Aniołki Górskiego
W Latowiczu każdy bieży
gratulować Górskiemu
bieda długo nie poleży,
bo do roku przyszłego
O, grajkowie przybywajcie
W święta władzy przygrywajcie
Wójtowi kochanemu.

Siennicka rodzina
Wesołą nowinę wszyscy śpiewajcie
Wójta Grzegorza znowu pokochajcie
Jak dobra to nowina,
Siennica jak rodzina
Legata nie wybrała
i... zbaraniała

Mroziański cud
Nad Trytwą, bracia mili,
nie taki znowu miód
Gdy wójt się rozchoruje,
to w gminie nowy cud
Czuwajcie urzędnicy,
druhowie brońcie go
Kontrola prawdę powie,
czy draństwo to czy knot

- Czemu  wy, dziennikarze,
nie dmiecie w złoty róg
was plotki podniecają
nie znacie moich cnót
Podajcie sobie dłonie,
niech waśnie zginą już
Strażacy-ochroniarze, 
głupoty płaćcie dług.

Maza stoperów
Wśród młodej Mazy głos się rozchodzi
Wstańcie piłkarze, bo mecz nadchodzi.
Czym prędzej się przebierajcie,
Na boisko wybiegajcie
Przywitać gości.

Tako rzekł Stefan, stroje piękne dał
Biało-zielone, przed chwilą wyprał.
I mińszczanie dziś wygrają,
Trenera lepszego mają
- Sołowieja.

Kuba rozpoczął, do Sęka zagrał,
kopnął do Pedra, wyszedł sam na sam.
Podał w prawo do Emsiego,
Ten odegrał do Suskiego,
Bramka zdobyta!

Rywali boli, że tu najwięcej
Strzelają goli właśnie obrońcy.
W młodej Mazie każdy wierzy,
że najlepsi dziś snajperzy
To stoperzy.

Numer: 2010 52