Zdrowie przydaje się zawsze, a szczególnie w zimowej, przedświątecznej aurze. Tym razem w mińskim Medyku nie mówiono jednak o przeziębieniach czy wirusach grypy, a pierwszej pomocy w sytuacjach zagrożenia życia. Skorzystali nie tylko słuchacze studium, ale też uczniowie kierunków pozamedycznych i liczni goście

Pomoc z endorfinami

Zanim na parkiet sali sportowej weszli ratownicy, na dobry początek zaśpiewała Magda Dróżdż o jadącej z pomocą karetce. I przyjechała, by przy pomocy ludzkich manekinów i sprawnych działań ratować resztki życia. W użyciu były nie tylko fantomy, ale i żywe medyczki, które chętnie poddawały się uzdrawiającym działaniom ratownika Marcina Serwacha z firmy Medicore.
W ten sposób spełniały się w praktyce kolejne pytania testu, który na początku grudnia rozwiązywało 21 finalistów z siedmiu szkół średnich powiatu. Bez ZSA w Janowie i ZSE w Mińsku, które nie podały przyczyn absencji. Sam test składał się z 40 pytań z zamkniętymi odpowiedziami, które wymagały praktycznej wiedzy medycznej i logicznego myślenia. Ze wszystkimi, nawet dwuznacznymi zadaniami poradziła sobie Diana Całka z ZS im. MS-C zdobywając 40 punktów. O pięć punktów mniej miała Joanna Perzanowska z Mateuszem Wawryszukiem (też ze szkoły gospodarzy konkursu), a 33 punkty zdobyła Łucja Mroczek z LO przy Pięknej oraz salezjanka Aleksandra Tomaszewska. Jury ze szkolnymi biologami i Wandą Wasilonek w roli przewodniczącej nagrodziło także dwóch uczniów z dorobkiem 30 punktów – Pawła Ryszawę z Mechanika i Piotra Wójcika z Macierzanki.
To nie wszystkie nagrody, bo przecież pierwszą pomoc można również zinterpretować plastycznie. Tu popisywali się słuchacze Medyka i plastycy z zaproszonych szkół. Nagrodę od sanepidu otrzymało dziewięć medyczek, a SJO uhonorowało prace Sylwii Sadoch i Alicji Zwierz z Macierzanki, Katarzyny Gaładyk z Mrozów oraz Karoliny Zadrożnej i Mai Żurawek z liceum przy Budowlanej.
Nagrodzono również laureatów szkolnego konkursu o zapobieganiu AIDS. Tutaj zwyciężyła Monika Jastrzębska przed Sylwią Jackowską i Magdaleną Poczętą. Wszystkie są farmaceutkami, a wyróżnienie za najlepszy wynik spośród uczniów ZS im. MS-C otrzymał Marcin Sadowski.
Ale dzień promocji zdrowia to nie tylko konkursy. To także prozdrowotna muzyka i taniec. W tym roku chór Anny Pielichowskiej doskonale zastąpił zespół taneczny SIN z jego gwiazdą – Partycją Krusiewicz, uczennicą I klasy o profilu socjalnym. Ich etiuda o trudnej miłości osiągnęła sukces na niedawnym festiwalu tańca w Dąbrówce, a podczas promocji zdrowia wciągnęła na salę cały korytarz i kulisy. Nie gorszy był także popis  imitujacy styl Michaela Jacksona i chicagowskich gangsterów a’la Capone.
Dyrektor Krystyna Milewska-Stasinowska nie kryla zadowolenia, ale poziomu adrenaliny i endorfin nikt niestety nie mierzył... Szkoda, bo taka okazja na zdrowie dopiero za rok. Nie licząc oczywiście świąt.

Numer: 2010 51   Autor: J. Zbigniew Piątkowski