W Mińsku Mazowieckim już od szeregu lat stało się, że władze miasta podzieliły mieszkańców na równych i równiejszych; jakkolwiek w sprawach podatków i opłat lokalnych stosuje się zasadę demokracji.

Śnieg dla każdego

Czym można wytłumaczyć fakt, że jednym właścicielom sprząta się chodniki przyległe do ich posesji na koszt budżetu miasta, a innym za zaniedbanie takiego sprzątania grozi się karami administracyjnymi.
To samo dotyczy usuwania śniegu z chodników. Tutaj nasuwa się jeszcze jeden przykra refleksja. Wiadomo, że usuwanie śniegu, zwłaszcza po intensywnych opadach, nie jest rzeczą lekką. Często bywa tak, że po odśnieżaniu chodników przez właścicieli przyległych posesji przejeżdża szybko samochód z pługiem zasypując ponownie chodniki i niszcząc ludzki wysiłek. Apelujemy do nowej rady i burmistrza o przyjrzenie się sprawom i zlikwidowanie tych paradoksów.

Numer: 2010 50   Autor: F. Zwierzyński