Powiat oświatowy

Atrakcyjne zawodówki i technika oraz tworzenie warunków ich rozwoju stało się jednym z ważniejszych zadań polskiej oświaty. Także lokalnej, dlatego więc  dyrektor Tomasz Płochocki zaproponował władzom powiatu mińskiego, przedstawicielom lokalnych firm, przedsiębiorcom, dyrektorom i nauczycielom placówek oświatowych oraz pracownikom PUP debatę o kondycji, potrzebach i możliwościach rozwoju szkolnictwa zawodowego w naszym powiecie. Przy okazji otworzył wyremontowane i stricte zawodowe skrzydło Mechanika

Zawodowcy w Mechaniku

Powiat oświatowy / Zawodowcy w Mechaniku

Tomasz Płochocki już na początku nie dał nikomu złudzeń co do celu panelu. Było nim nie tylko określenie problemów, potrzeb i możliwości rozwoju szkolnictwa zawodowego, ale też stworzenie platformy pomiędzy szkołami zawodowymi, pracodawcami i instytucjami rynku pracy służącej zmianie wizerunku szkolnictwa zawodowego i kształceniu pracowników o określonym profilu i kompetencjach zawodowych. Podkreślił, że Mechanik kształci młodzież na poziomie technikum, liceum profilowanego, zasadniczej szkoły zawodowej i nie uległa pokusie tworzenia klas ogólnokształcących. Ba, systematycznie wzbogaca ofertę edukacyjna i unowocześnia bazę dydaktyczną.
Przykładem stało się oddanie do użytku sali konferencyjno-szkoleniowej i kompleksu nowoczesnych pracowni do nauki przedmiotów zawodowych. Poświęcił je proboszcz Marian Sobieszek, a wstęgę ciął starosta Tarczyński, radny Celej, wicedyrektor Gańko oraz dyrektorzy Rogala i Płochocki. Wnet goście obejrzeli przygotowaną przez Michała Abramowskiego prezentację programów wykorzystywanych do nauki przedmiotów mechanicznych i zwiedzili obiekt, w którym także zlikwidowano bariery architektoniczne.
Była i dyskusja, którą rozpoczął starosta Tarczyński. Przedstawił on ZSZ-2 jako placówkę wiodącą w jakości kształcenia zawodowego, które jednak wymaga stałych nakładów na dostosowywanie oferty edukacyjnej do wymogów rynku pracy. Szkoły się starają – złożyły 38 projektów i pozyskały 12 milionów złotych z EFS. Sam Mechanik to 1,6 mln na projekt „Edukacja w naszej szkole szansą na zdobycie ciekawego zawodu i dodatkowych kwalifikacji”, które przeznaczy na bezpłatne zdobycie przez 600 uczniów kwalifikacji poszukiwanych na rynku pracy.
Radny Celej dołożył do tego niedostosowanie technologiczne szkół oraz dysproporcję między oczekiwaniami pracodawców, a kompetencjami uczniów kończących szkoły zawodowe. Grzegorz Zieliński – wójt Siennicy i przewodniczący rady zatrudnienia w PUP położył nacisk na degradację szkolnictwa zawodowego w oczach społeczeństwa.
Joanna Kowalska – dyrektor CKU w Mińsku poinformowała, że w kierowanej przez nią placówce realizowany jest projekt: „Gotowi do zmian – młodzież szkolna na lokalnym rynku pracy”, w którym uczestniczy młodzież, w tym z ZSZ-2. Natomiast dyrektor Wiesław Rogala  poinformował, że CKP pozyskuje środki dla nowo otwartych pracowni z subwencji oświatowych.
Do dyskusji włączyli się także przedstawiciele firm.  Krzysztof Laskowski z Luccini Poland wskazał, że absolwent szkoły powinien być wykształcony w jednym konkretnym zawodzie. Dlatego LP podjęło współpracę z ZSZ dotyczącą odbywania praktyk zawodowych, a także objęło patronatem klasę technikum o specjalności mechanik. Zaś Jacek Smalec z mińskiego FUD-u zauważył pokutujący mit, że absolwent technikum czy szkoły zawodowej powinien zarabiać znacznie mniej niż absolwent uczelni wyższej, a przecież przedsiębiorstwa potrzebują także dobrych fachowców, oferując im bardzo wysokie zarobki. Urszula Wiśniewska pokazała projekty CE Omega, które umożliwiły zdobywanie kwalifikacji w deficytowych zawodach szerokiej rzeszy mieszkańców powiatu. Ewa Werengowska  z PBDiM podkreśliła, że wykwalifikowana kadra wpływa na wzrost konkurencyjności przedsiębiorstw, a Stanisław Jabłoński i Marek Figura z  Carsedu podkreślili rolę praktyk zawodowych, które zapewniają przygotowanie do pracy.
Grażyna Borowiec z PUP przedstawiła wykaz zawodów deficytowych i nadwyżkowych, wnioskując o nowelizację przepisów dotyczących zatrudniania bezrobotnych i wypłacania im świadczeń, gdyż obecny stan prawny sprzyja nieuczciwości wielu pracodawców i bezrobotnych.
Dyskusja była na tyle twórcza, że jej uczestnicy zgodzili się z tezą korelacji szkolnictwa zawodowego z potrzebami gospodarki. Zapewni ją dobra współpraca między szkołami a firmami. Zmienić się jednak musi polityka edukacyjna, by młodzi Polacy mogli funkcjonować nie tylko na lokalnym, ale także na krajowym i europejskim rynku pracy.
Patronat medialny nad debatą objęły redakcje tygodnika „Co słychać?” i Mazowieckiej TV.

Numer: 2010 50   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *