Wodnicka na wójta gminy Dębe Wielkie

Jako nowa władza samorządowa po wyborach 2002 r., staraliśmy się zarządzać gminą inaczej niż poprzednicy. W tym celu przystąpiliśmy do opracowania strategii zrównoważonego rozwoju naszej gminy, by odpowiedzieć sobie na pytanie, co powinniśmy robić, aby jak najlepiej zaspakajać zbiorowe potrzeby mieszkańców – wspomina wójt Hanna Zofia Wodnicka. To informacja dla tych mieszkańców, którzy mieszkają w dębskiej gminie od niedawna i nie wiedzą, z jakiego dołka trzeba było wychodzić

Sukces w zasięgu

Wodnicka na wójta gminy Dębe Wielkie / Sukces  w zasięgu

– Co konkretnego zawierała strategia rozwoju gminy?
W opracowaniu oceniliśmy sytuację wyjściową w gminie określając mocne i słabe strony gminy, potrzeby mieszkańców, czas oraz fundusze jakie są potrzebne na ich realizację. W 2004 roku była to kwota ponad 61 mln złotych.
– Jednak najpierw była oczyszczalnia...
Po objęciu funkcji wójta gminy Dębe Wielkie w 2002 roku musieliśmy szybko przystąpić do wyprowadzania brudnej sprawy oczyszczalni ścieków. Udało się. Gmina w 2007 roku uzyskała efekt ekologiczny na oczyszczalni 150 m3/dobę. Uratowaliśmy budżet, któremu groziło załamanie ze względu na milionowe odsetki karne i karę ponad 430 tys. złotych. Gmina Dębe Wielkie na nowo stała się wiarygodna w instytucjach finansujących. Zaspokoiliśmy tzw. pierwszą potrzebę i kanalizację sanitarną w najbardziej zaludnionej, południowej części Dębego.
– Powstały jednak straty nie do odrobienia?
Jeśli po działalności poprzedniej władzy samorządowej mielibyśmy to, co mamy teraz, to dziś mielibyśmy wszystko, co jest w wielu innych gminach. To pokazuje skalę zaniedbań z jakimi przyszło zmagać się nam po wyborach w 2002 r. A ponieważ najpierw baza, a później nadbudowa to inwestujemy przede wszystkim w infrastrukturę techniczną i ochronę środowiska.
– Mimo niedostatków infrastruktury, osadników nie brakuje...
Wielu nowych mieszkańców naszej gminy zakupiło tutaj działki i wybudowało domy, nie tylko ze względu na korzystne położenie naszej gminy i dobry dojazd do stolicy, ale również ze względu na stosunkowo niskie ceny gruntów na terenie położonym 30 km od centrum Warszawy. Ta niska cena wiąże się właśnie z tym, że nie mamy jeszcze w pełni uzbrojonych terenów. Dopiero do tego dochodzimy.
Potrzebujemy dużo czasu, cierpliwości, a jeszcze więcej pieniędzy, co nie jest proste, ponieważ wszystko odnosi się do budżetu, wskaźników i możliwości inwestowania. Najważniejszy jest tzw. wskaźnik G – dochodu na jednego mieszkańca, który jest kryterium przy przyznawaniu dofinansowania w wielu programach.
– Macie osiągnięcia w pozyskiwaniu funduszy unijnych?
Trudno wszystko wymienić, ale z najważniejszych to milionowe dofinansowanie na budowę sieci kanalizacji sanitarnej i przepompowni ścieków w Dębem, adaptacja pomieszczeń na bibliotekę publiczną oraz świetlicę w budynku OSP Dębe Wielkie, przebudowa chodników i parkingów w Dębem oraz przebudowa ulic Braci Tabiszewskich i Spółdzielczej. Wniosek został oceniony na 68 miejscu z ponad 400 złożonych, zaś Dębe Wielkie jako jedyna gmina wiejska z powiatu mińskiego otrzymała dofinansowanie na ponad 2,25 mln złotych, z tego ponad 1,7 mln z RPO Województwa Mazowieckiego. Istotną z punktu widzenia bezpieczeństwa jest również zagospodarowanie centrum miejscowości Dębe Wielkie za ponad 239 000 złotych.
Największe dofinansowanie (3,7 mln złotych z 9 mln wartości inwestycji) otrzymaliśmy na realizację projektu zaopatrzenia mieszkańców w wodę w miejscowościach Aleksandrówka, Kobierne, Olesin, Choszczówka Dębska, Rudzka i Stojecka. We wrześniu został złożony wniosek o dofinansowanie modernizacji kompleksu sportowego w Rudzie. Poza projektami infrastrukturalnymi gmina Dębe Wielkie inwestuje także w kapitał ludzki. W sumie uzyskaliśmy 8 milionów zł dotacji z funduszy europejskich.
– Nie ustaniecie w wysiłkach walki o euro...
Obecnie trwają prace nad przygotowaniem dwóch kolejnych projektów i wniosków o dofinansowanie istotnych dla rozwoju całej gminy. Będzie to inwestycja z zakresu gospodarki wodno-kanalizacyjnej z rozbudową oczyszczalni ścieków oraz przedsięwzięcie z zakresu infrastruktury sportowo-rekreacyjnej w postaci budowy boisk sportowych z placem zabaw, mające zaktywizować i zintegrować rodziców oraz dzieci z obszaru Olesina i Aleksandrówki. 
– Czy zadowala panią budżet?
W ostatnich czterech latach dochody wzrosły o prawie 4 mln zł. Średnioroczne wydatki gminy wynoszą ponad 18 mln zł, z czego corocznie ponad 25% kwoty wydatków ogółem przeznaczane jest głównie na budowę wodociągu i sieci kanalizacyjnej. Łączne nakłady inwestycyjne w latach 2007-2010 wyniosły ponad 20 mln zł.
– Co w takim razie proponuje pani na 2011 rok?
Dochody obliczyliśmy na 21,5 mln zł, wydatki – ponad 23 mln, a główne inwestycje to budowa sieci wodociągowej w Aleksandrówce, Kobiernem, Choszczówce Rudzkiej, Stojeckiej i Dębskiej, kontynuacja modernizacji drogi Gorzanka-Cyganka, projektowanie sieci wodociągowej w kolejnych sołectwach jak Górki, Ruda, Teresław, Celinów, Jędrzejnik, Ostrów Kania, Olesin, Rysie i Cyganka, budowa hali sportowej przy gimnazjum, dalsza poprawa stanu dróg gminnych poprzez ich równanie, utwardzanie, okopywanie rowami, budowę przepustów, dobudowę oświetlenia i wykonanie nakładek asfaltowych oraz sporządzanie planów zagospodarowania przestrzennego dla miejscowości Dębe Wielkie, Górki, Aleksandrówka, Olesin Kobierne, Chrośla, Ruda i trzech Choszczówek.

Numer: 2010 46   Autor: Rozmawiał Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *