Kiedy w latach 70. Mińsk Mazowiecki zaczynał się rozbudowywać, w mieście działały zaledwie 4 szkoły podstawowe. Rozwój Nowego Miasta i zwiększająca się tam liczba dzieci spowodowały, rozpoczęcie budowy w tamtym rejonie kolejnej podstawówki. Przez wiele lat do Piątki uczęszczały dzieci z zachodnio-północnej części Mińska, a także Królewca i okolicznych wsi. 22 października br. dyrektorka SP-5 przyjęła ślubowanie nowych uczniów

Dumni z Piątki

Człowiek nie urodził się dla siebie lecz dla Ojczyzny – to słowa Józefa Wybickiego, które od lat przyświecają dyrekcji i nauczycielom SP-5. Dlatego też dają z siebie wszystko, by przekazywać najmłodszym najważniejsze wartości i spod swoich skrzydeł w dalszą drogę edukacyjną wypuszczać najlepiej przygotowanych uczniów i wzorowych obywateli. W tym roku pod swoją opiekę przyjęli kolejnych 105 pierwszoklasistów, których wychowawcami zostały: Dorota Niedziałek (Ia), Marzena Płochocka (Ib), Anna Dmitruk (Ic), Jolanta Malinowska (Id) oraz Katarzyna Karwowska (Ie). I to właśnie te panie przygotowały maluchy do uroczystej gali ślubowania.
Tłumnie przybyłych rodziców i drugoklasistów witała dyrektor Ewa Szczerba, a potem od razu przystąpiła do aktu pasowania nowych uczniów. Rodzice z dumą patrzyli jak ich maluchy stają się pierwszoklasistami, a gdy ślubowanie dobiegło końca wpatrywali się w swoje pociechy recytujące wierszyki i śpiewające wesołe piosenki.
– Czy jesteście dumni, że jesteście uczniami szkoły podstawowej nr 5 w Mińsku? – pytała świeżo upieczonych pierwszoklasistów dyrektor Szczerba. Głośne i pewne „Tak” utwierdziło wszystkich w przekonaniu, że maluchy są zadowolone i zakończyło część oficjalną uroczystości.
Tradycją mińskiej Piątki jest powitanie nowych uczniów przez drugoklasistów, którzy jak nikt inny wiedzą, co czują pierwszaki i pamiętają jeszcze swoje pasowanie. Nowych kolegów przywitali również artystycznie, a potem każdemu z nich wręczyli słodkie upominki. O prezentach dla pierwszoklasistów nie zapomniał także obecny na ślubowaniu wieloletni były dyrektor szkoły, a obecnie dyrektor Departamentu Edukacji Publicznej i Sportu w Urzędzie Marszałkowskim Mirosław Krusiewicz. Od niego maluchy otrzymały zestawy bezpieczeństwa, czyli m.in. kaski rowerowe i kamizelki odblaskowe, na co z nieukrywaną zazdrością patrzyli drugoklasiści.
Prezenty to jednak nie koniec niespodzianek. Podczas uroczystości dyrektor Ewa Szczerba oficjalnie otworzyła małą salę zabaw dla dzieci, gdzie najmłodsi będą mogli radośnie spędzać czas.

Numer: 2010 44   Autor: Justyna Kowalczyk