Sport szkolny w powiecie ma się średnio, choć ostatnio okupujemy miejsca w połowie rankingowej tabeli Mazowsza. No, ale 28. pozycja nikogo przecież cieszyć nie może, a szczególnie starostwa i działaczy Szkolnego Związku Sportowego, którzy w środę 20 października podsumowali sportowe współzawodnictwo szkół

Punkty niedosytu

Obecni w sali konferencyjnej starostwa goście SzZS nie mieli złudzeń, że powiatowy sport uczniowski zależy głównie od nauczycieli wuefu, którzy zmieniają się w trenerów, by osiągnąć liczące się wyniki. Jak na przykład gimnastyczki Małgorzaty Pyszel, które dzięki wygranym zawodom wojewódzkim dały mińskiej Piątce 60. miejsce wśród 242 podstawówek na Mazowszu. W gimnazjach było podobnie, bo GM-3 z Mińska Mazowieckiego zajęło 66. miejsce wśród 308 konkurentów.
W regionie siedleckim, do którego wciąż sportowo należymy, było lepiej. Tutaj najwięcej punktów wśród 194 szkół zdobyła Dąbrówka, co dało jej 7. lokatę. Piątka była 10., Szóstka – 18., a Kopernik zajął 22. miejsce.
Tutaj szkoły spoza Mińska Mazowieckiego były daleko od czołówki, czego nie można powiedzieć o gimnazjach. Wprawdzie najwyżej (7 miejsce) uplasowało się mińskie GM-3, ale już Mrozy były 12, GM-2 dwa oczka niżej, a w pierwszej dwudziestce na 133 szkoły zmieścił się jeszcze Stanisławów, Stara Niedziałka i Dębe Wielkie. Wśród szkól średnich najlepiej w regionie wypadł ZS-1, którego klasyfikacyjne srebro było sporą niespodzianką, bo na podium zabrakło placówek z Siedlec.
Domeną SzZS jest jednak powiat miński, więc nagradzano głównie za osiągnięcia lokalne. Tutaj wśród SP zwyciężyła Dąbrówka przed Piątką, Kopernikiem i Szóstką, zostawiając z dużą stratą SP z Dobrego, Mrozów, Starej Niedziałki, Stanisławowa, Kałuszyna i Dębego Wielkiego Wielkiego.
Wśród gimnazjów w pierwszej szóstce były już tylko dwa – zwycięskie GM-3 i trzecie GM-2. Srebro zdobyły Mrozy, pozostałe trofea – Dębe Wielkie, Stara Niedziałka i Stanisławów, ale różnica między skrajnymi miejscami sięgała 250 punktów.
Popularna Budowlanka wygrała w obu klasyfikacjach szkół średnich. Pozostałymi miejscami wśród dziewcząt i chłopców wymieniały się trzy szkoły – Macierzanka, ZSE i liceum w Mrozach. Co z Janowem, Siennicą i Sulejówkiem – nie wiadomo...
Wiadomo zaś, że zarząd SzZS pragnie dopieszczać kreatorów sportu szkolnego przez dyrektorów szkół. Pewnym jest także – przynajmniej dla Mirosława Krusiewicza, że 28. miejsce powiatu na Mazowszu to za mało, jak na potencjał 142 tysięcy mieszkańców. Z dyrektorem UM zgodził się Robert Smuga, który też podkreślił, że sukcesy bardziej czynią ludzie, a nie baza.
– Ważni są ludzie, bo od lokat  cenniejsze jest wychowanie przez sport – dokończył starosta Antoni Tarczyński.
Szczególnie cieszą zwycięstwa lekkoatletów, bo przecież nie mamy nawet metra tartanu. A tu, proszę – Rafał Abramowski z Kałuszyna biega 300 m w ciągu 37,63 sek., Artur Komuda z GM-2 zwycięża na setkę w czasie 11,4 (9 wynik w Polsce), Jakub Duszczyk z Sulejówka ma czas 11,64 sek., a Krzysztof Książek z Żakowa skacze wzwyż 185 cm.
Wszyscy otrzymali specjalne statuetki z życzeniami kolejnych sukcesów, bo to talenty na miarę przyszłych mistrzów kraju. Nie tylko juniorów.

Numer: 2010 44   Autor: J. Zbigniew Piątkowski