W Mrozach

Ostatnie pół roku upłynęło w GCK w Mrozach pod znakiem generalnego remontu. Czas, zamiast bicia zegara, odmierzało chroniczne stukanie młotka, a obok zapachu kawy, unosiła się tam również woń gipsowej gładzi szpachlowej. Mimo tych trudnych warunków, nie zaprzestało swojej działalności, organizując w tym czasie m.in. Dni Mrozów, Festiwal sztuki ludowej czy Plener Malarski. Teraz w nowej odsłonie i już w pełni możliwości, Centrum Kultury rozpocznie czwarty rok swojej działalności

Kultura po remoncie

W Mrozach / Kultura po remoncie

Oficjalne otwarcie odnowionego GCK odbyło się w niedzielę 17 października. Uroczystość ponownego oddania budynku do użytku miała dwie odsłony. Pierwszą, można by określić jako „trzy P”.
Po pierwsze – przemówienie. Zaraz po przywitaniu w pachnących świeżością wnętrzach, dyrektor Sulich przedstawiła przy pomocy barwnego pokazu audiowizualnego kolejne etapy złożonego remontu. Skonfrontowała zastały stan z obecnym, a publiczność mogła się poczuć, jak uczestnicy jednego z programów, w którym na ich oczach dokonuje się diametralna metamorfoza.
Po drugie – prezentacja. Nie obyło się bez chwalenia. Nie mniej jednak powodów do dumy Centrum ma sporo. Imponująco wygląda przede wszystkim ilość ponad dwustu podopiecznych, biorących udział w rozmaitych zajęciach i warsztatach, działalność dodatku Kulturalne Mrozy, szeroka współpraca z mazowieckimi ośrodkami kultury czy uznane przegląd artystyczne, jak Kulturomaniak. Przedstawiono również najbliższe plany placówki, z których najciekawiej zapowiada się inicjatywa „40+” mająca na celu zaktywizowanie kulturalne tak zwanych starszych nastolatków, poprzez rozmaite zajęcia, m.in. aerobik, taniec ludowy, warsztaty informatyczne, językowe czy rękodzieło.
Po trzecie – podziękowania. Wyrazy wdzięczności za wsparcie dla GCK, nie tylko podczas remontu, otrzymali m.in. wójt Dariusz Jaszczuk, przewodniczący RG Marek Rudka, osoby dzięki którym remont udało się pomyślnie zrealizować – Ireneusz Stępniewski, Bogusław Kowalczyk oraz projektant Urszula Szczygieł-Kurek, a także prezes SPM Wojciech Malczyk, przewodnicząca Klubu Seniora Jadwiga Sowa, Tadeusz Głuszczuk czy Jacek Kleyff.
Galę otwarcia odnowionego za niemal pół miliona złotych Centrum, swoim występem uświetnił Kuba Sienkiewicz przy akompaniamencie Jacka Wąsowskiego. Lider zespołu Elektryczne Gitary, w trakcie półtoragodzinnego recitalu wykonał swoje najbardziej znane przeboje, jak „Co ja robię tu?”, „To już jest koniec” czy „Głowy Lenina”. Oprócz kompozycji autorskich, sięgał również do twórczości innych znanych artystów, w tym obecnego na sali Jacka Kleyffa.
Myśl przewodnia całej gali orbitowała wokół hasła „Centrum dla ludzi”. W ciągu trzech lat istnienia w GCK zdążyła wyklarować się stała publiczność, goszcząca na większości imprez, sądząc natomiast po najbliższych planach Centrum, nie zamierzano zwalniać, dając dobre prognozy na przyszłość.

Numer: 2010 43   Autor: Michał Gołębiowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *