Mińskie rocznice

Prosta nazwa, ludzie zebrani wokół idei i można działać. Tak przed 10 laty rodziło się Mińskie Towarzystwo Muzyczne (MTM), a wraz z nim dwa zespoły – Big Band i chór kameralny. Mimo różnych kolei losów i wewnętrznych zawirowań, przetrwała nie tylko idea, ale i ludzie

Dekada melomanów

Mińskie rocznice / Dekada melomanów

Pierwsze osiem lat było spokojnym czasem rozwoju. Nie minął rok, gdy zarówno Big Band jak i chór dali pierwsze koncerty, a po tej pozytywnej weryfikacji towarzystwo otrzymało lokal w pałacu Dernałowiczów. Tam  głównie przebywała Barbara Sosnowska-Dzienio, zajmując się organizacją koncertów i pisaniem wniosków o dotacje na statutową działalność. To za pieniądze miasta i powiatu doszło do trzech odsłon jazzu bez granic, dwóch letnich festiwali orkiestr dętych i siedmiu spotkań chóralnych. Gwiazdy różnych gatunków muzycznych występowali nie tylko w kinie, MDK czy MSzA, ale też w mińskich kościołach i w plenerze.
W sumie – w co trudno uwierzyć – zorganizowali 224 koncerty, w tym aż 150 było występami chóru kameralnego, którym od początku dyryguje Tomasz Zalewski. Wysłuchało ich – jak przypuszcza MTM – kilkadziesiąt tysięcy melomanów. Jakby tego było nie dosyć, stowarzyszenie edukuje i zachęca do muzykowania młodzież szkolną. To dla niej przy wsparciu MKRPA w Mińsku Mazowieckim zorganizowali 112 koncertów muzyki klasycznej, a łącznie widownia przekroczyła 26 tysięcy młodych melomanów.
Czas wymienić autorów tego niespotykanego nad Srebrną ożywienia muzycznego. To – oprócz wspomnianych Barbary Dzienio i Tomasza Zalewskiego – Janusz Sadoch, Edward Pikula, Janusz Komuda, Tomasz Bereda, Adam Komorowski i Sławomir Tkacz, do których później dołączyli Łukasz Bereda, Emil Ławecki, Marek Nowicki, Adam Adamiec  i Piotr Gronek.
Po ośmiu latach miejsce ustępującego prezesa Janusza Sadocha zajęła Marta Sosińska. Nie przybyła na jubileuszowy koncert z powodów zdrowotnych, ale nie mniej gorąco witał ją Emil Ławecki, który w niedzielę 10 października o 17.10 przejął władztwo nad widownią. Nie na długo, bo wkrótce zmysły przepełnionej sali koncertowej opanowali chórzyści i mobilny ekran, z którego zapowiadano wszystkie utwory jubileuszowego koncertu. Nie za bardzo statycznie, bo wokół lokalu MTM, który ostatnio dyrektor MDK przeniosła do parkowego zielonego domku, buszowały muzyczne zwierzęta. Wkrótce reporterki TV MTM przenosiły się na mińskie ulice, by tam zapytać członków chóru o ich stosunek do zespołu, wokalne i miłosne spełnienia oraz  dyrygenta. Pokazano również śpiewające w chórze rodzeństwa Ławeckich, Beredów, Ostrowskich, Sadochów, Kawków i Laskowskich. Całości jubileuszowej prezentacji dopełniły szlagiery wokalne, wśród których nie zabrakło klasyki i stylizacji ludowych pieśni.
Były także sceniczne niespodzianki, jak z batutą Lucia Bereśova i Emil Ławecki, który zamiast pokazu solowego tenoru poprowadził chór śpiewający po raz pierwszy kompozycję Zalewskiego do wiersza „Pomóż mi”. A na bis – biesiadna „Szła dzieweczka” z pomocą publiczności w jej tradycyjnym fragmencie i urodzinowy tort, który okrasił życzeniami miński starosta. A dziękowano dosłownie wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób pomogli melomanom z MTM.

Numer: 2010 42   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *