Wymiana poglądów po obejrzeniu filmu pozwala odkryć przesłanie dzieła i zauważyć problematykę jaką porusza. Od 30 września mińszczanie mają taką możliwość, bo w mieście nad Srebrną ruszył DKF – dyskusyjny klub filmowy

Naga prawda

Dla przeciętnego widza produkcja filmowa to tylko fabuła, a treści jakie dzieło przekazuje już go nie interesują. MDK i TPMM, organizując bezpłatne filmowe projekcje i zachęcając do późniejszej dyskusji nad nimi, chce zmienić dotychczasowe przyzwyczajenia widzów i przywrócić filmom ich wartość jako dzieł sztuki.
W ostatni czwartek września w pałacu Dernałowiczów na widzów czekał film „Ukryta prawda”. Jego akcja toczy się na amerykańskiej scenie politycznej, a raczej za jej kulisami.
Na tle tego filmu mińszczanie mieli okazję porozmawiać o polityczności, ludzkiej moralności, a także rzetelności mediów. Klubowicze podjęli także wątek feminizmu. „Ukryta prawda” nawiązuje do rozporkowej afery Clintona, ale w wersji kobiecej. Senatorce kongresmeni zarzucają frywolne życie erotyczne w czasie studiów i to ma ją jako wiceprezydenta zdyskredytować. Mińszczan to nie zdziwiło, bo w opinii społecznej kobieta, mająca wielu kochanków niesłusznie uznawana jest za niemoralną. Zupełnie odwrotnie wygląda to w sytuacji mężczyzn – im więcej kobiet tym większe poważanie. Z tym stanem ciężko się pogodzić, ale zmiana stereotypów jest mało możliwa.
Dyskusja nad filmem wciągnęła klubowiczów, choć przyszła ich zaledwie garstka. Organizatorzy winią za to słaby marketing, a mińszczanie źle wybrany termin spotkania. Niemniej jednak Klub Filmowy okazuje się dobrym pomysłem nie tylko na to, by uczyć kreatywnego oglądania filmów, ale i formułowania własnych poglądów oraz właściwej dla nich argumentacji.

Numer: 2010 42   Autor: (jk)