Ogromne pożary, jakie w sierpniu dotknęły Rosję, pochłonęły wiele istnień ludzkich i zagrażały życiu innych. W związku z tym minister spraw wewnętrznych Jerzy Miller postanowił wysłać na miejsce strażaków z Mazowsza, Śląska, Opolszczyzny, Lubelszczyzny, Podlasia, województwa kujawsko-pomorskiego i lubuskiego oraz z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej.

Ratowali Rosję

W grupie 159 strażaków, którzy wyjechali na misję znalazł się również dowódca kompanii „Mazowsze” st. bryg. Jarosław Ufnal – komendant powiatowy PSP w Mińsku Mazowieckim i mł. ogn. Tomasz Wardzyński – kierowca subaru Forster z mińskiej KP PSP.
Czoło pożaru o długości ok. 4 km obejmowało drzewostany różnej klasy oraz trawy i znaczne pokłady torfu, co stanowiło bardzo duże wyzwanie dla gaszących ratowników. Podczas prowadzenia działań niezwykle niebezpieczne dla pracujących przez całą dobę strażaków były upadające drzewa, których korzenie przepalały się. W celu całkowitego dogaszenia pożaru wykorzystane zostały kamery termowizyjne do sprawdzenia rozkładu temperatury i określenia właściwego sposobu dogaszania.
Mińscy strażacy chwalą rosyjskich kolegów, władze za bardzo ciepłe przyjęcie. Nie szczędzą także miłych słów Rosyjskiemu Sztabowi Akcji, leśnikom i koordynatorom wyznaczonym do współpracy ze stroną polską. O celowości swojej misji strażacy przekonali się dzięki mieszkańcom, którzy oprócz serdecznego powitania okazali im ogromną sympatie, wdzięczność i bezgraniczne wsparcie na każdym kroku.
Po akcji polscy strażacy uhonorowani zostali medalami „Za Współdziałanie w Imię Służby Ratowniczej”.

Numer: 2010 40