W Lipinach

Minęło 66 lat od wydarzenia nazywanego przez miejscową ludność - cudem w Lipinach. Dla upamiętnienia tego dnia, w niedzielę na dziedzińcu szkolnym uroczyście odsłonięto tablicę z sentencją - Zginęli - abyśmy wolni byli. We wrześniu 1939r. do wsi zajechało na motocyklu 2 niemieckich wywiadowców. Zostali zastrzeleni przez snajpera

Głazy też mówią

W okolicznych lasach ukrywał się oddział polskiego wojska. Nie wiedząc o tym, Niemcy winą obarczyli ludność cywilną. Naprzeciwko grupy niemieckich karabinów maszynowych, pod ścianą szkoły ustawiono 70 młodych mężczyzn przeznaczonych na rozstrzelanie! Cała wieś musiała na to patrzeć. I wtedy zdarzył się cud! Znalazła się osoba znająca niemiecki, przekonała oficera, że to nie cywile winni są temu, co się stało. Jeden zastrzelony w pobliżu polski żołnierz posłużył za dowód jej prawdomówności. Może dlatego, że był to dopiero początek okupacji, udało się ocalić tych spod ściany. Ale wieś z całym dobytkiem poszła z dymem. Nie uratowano żadnej chaty ani zwierzęcia. Mężczyzn wywieziono do obozów i rzeszy na roboty. Wielu tam zginęło. Ci, co pozostali znaleźli schronienie w remizie strażackiej, a później w ziemiankach. - Dzieci bose i głodne, długo były pozbawione szkoły. Wszystkie te przeżycia, licznie zgromadzonym na uroczystości gościom, opowiedział Jan Ozimek - naoczny świadek. Ale ci niezwykli lipinianie - jak określiła ich nowa dyrektorka szkoły Dominika Peck - odbudowali wszystko, podnieśli się po tej tragedii i doczekali powrotu swoich synów. Na odsłonięcie tablicy huknęła trzykrotnie salwa honorowa oddana przez żołnierzy 23. bazy lotniczej z Mińska. Wstęgę przecinali miejscowi notable ze starostą Mroczkiem i wójtem Jaszczukiem na czele. Proboszcz Sobczyk odprawił mszę i poświęcił kamień z tablicą upamiętniającą całe wydarzenie. Na zakończenie Aleksander Osiński wraz z dziećmi zaprezentował patriotyczny program artystyczny. Tę kamienną formę zapisu wojennej lipińskiej historii ufundował miejscowy patriota - przedsiębiorca Andrzej Kruszewski. Chwała mu za to.

Numer: 2005 39   Autor: (bak)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *