O muzyce Chopina powiedziano już w zasadzie wszystko. Jej uniwersalność, ponadczasowość, urzekające piękno i drzemiące pokłady emocji sprawiły, że barwna postać Fryderyka z Żelazowej Woli, jak i jego niezwykła twórczość, stały się rozpoznawalnym znakiem naszego kraju na świecie. Nasz powiat wpisał się do grona ośrodków kulturalnych czynnie angażujących się w rok Chopinowski cyklem spotkań „Niedziele z Chopinem”, którego finałem był koncert „Powiat Miński Chopinowi”

Frycek w kościele

W niedzielny wieczór 26 września wnętrze kościoła parafialnego pod wezwaniem św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Mrozach zamieniło się w nastrojową salę koncertową. Wstępem do uczty muzycznej, zorganizowanej przez Starostwo Powiatowe, Muzeum Ziemi Mińskiej, Gminne Centrum Kultury oraz mroziańską parafię, był występ Pauliny Miernickiej i Mai Duszyńskiej z SP w Mrozach pod kierunkiem Ewy Grabarczyk, w utworze „Dwa fortepiany” Wandy Chotomskiej. Po nich w klimat podszytego tęsknotą za ojczyzną romantyzmu wprowadzili publiczność uczniowie ZS w Mrozach: Rafał Krawczyk w „Preludium” Oppmana, Martyna Kąca „Fortepianem Chopina” Norwida oraz Kuba Gałązka w „Mickiewicz słucha Chopina” Lewina, przygotowani przez Marię Radomską.
Po krótkich podziękowaniach, m.in. starosty Antoniego Tarczyńskiego oraz proboszcza Eugeniusza Jankowskiego, prowadzący koncert dyrektor MZM Leszek Celej oraz jego odpowiedniczka z GCK Magdalena Sulich zaprosili wszystkich na danie główne wieczoru, które zgotować miała, miłośniczka muzyki Chopina, laureatka wielu konkursów fortepianowych, w tym tegorocznego w Mariańskich Łaźniach i Rihwa Choa z Japonii.
Delikatne i łagodne muśnięcia klawiatury, przeplatane mocnymi i gwałtownymi tonami – nieprzewidywalne, nieokiełznane i wolne, jak słowiańska dusza. Niezliczona ilość skrajnych emocji dobywających się z wnętrza fortepianu, wprawiała w zachwyt widownię, która po każdym utworze odwdzięczała się artystce gromkimi brawami. Podczas trwającego ponad godzinę koncertu można było usłyszeć najbardziej znane utwory kompozytora, jak Polonez As-dur, Walc cis-moll, czy Ballada g-moll.
Na zakończenie głos zabrał wójt Dariusz Jaszczuk, który pogratulował za równo organizatorom, artystom jak i publiczności tego niezwykłego wydarzenia muzycznego. Dyrektor Celej podkreślił natomiast, jak dobrze współpracuje mu się z mroziańskim GCK. Być może słowa te nie są jedynie gestem kurtuazji i wkrótce doczekamy się większej ilości imprez i wydarzeń kulturalnych autorstwa tandemu Celej – Sulich, bo te, sądząc po niedzielnym koncercie, wychodzą całkiem dobrze.

Numer: 2010 40   Autor: Michał Gołębiowski