Masz prawo

Dla dużych firm różnice pomiędzy kredytem i leasingiem najczęściej nie są tak istotne, jak dla drobnych przedsiębiorców. Każdy jednak, przed podjęciem decyzji, powinien dokładnie przeliczyć opłacalność obydwu form doinwestowania firmy

Zysk pożyczony

Leasing to nie to samo co kredyt. Opiera się na innych zasadach i wiąże się z innymi kosztami. Dla drobnych przedsiębiorców ma jednak tę podstawową zaletę, że łatwiej go uzyskać niż kredyt.

Kiedy bank przyznaje kredyt, jego decyzja obciążona jest dużym ryzykiem. Bank musi być pewny, że raty będą spłacane, wypłaca bowiem środki, które dopiero w przyszłości ma nadzieję odzyskać z odsetkami. Osoba bądź firma otrzymująca kredyt może za to cieszyć się gotówką i tym, że zakupione urządzenia lub nieruchomości będą stanowiły jej własność, i to jeszcze przed spłatą rat.
Inaczej jest z leasingiem, który z założenia polega na wypożyczaniu klientowi samochodu, maszyny, komputera bądź lokalu. Firma dająca coś w leasing, najpierw musi to coś kupić (często zaciągając kredyt), dolicza do tego własne koszty i wypożycza ów przedmiot leasingobiorcy. Jak więc łatwo się domyślić, koszty leasingu powinny być wyższe od kosztów kredytu, bo powiększone są o prowizję firmy leasingowej. Ponieważ jednak dane urządzenie lub nieruchomość przez cały czas trwania umowy stanowi własność firmy wynajmującej, ponosi ona mniejsze ryzyko niż bank. Leasingodawcy łatwiej będzie odzyskać swoją własność np. w sytuacji nie spłacania przez klienta wypożyczanej rzeczy. Dlatego właśnie łatwiej powinno być uzyskać leasing niż kredyt. W praktyce będzie to oznaczało mniejsze wymagania odnośnie zabezpieczeń (np. zabezpieczenie jedynie wekslem), a czasem nawet elastyczniejsze zasady spłaty (np. zmienna wysokość opłat w firmach, których przychody są uzależnione od pory roku). Jeśli klient zdecyduje się na leasing operacyjny, zyska również możliwość wliczania rat w koszty uzyskania przychodu. Umowa leasingowa, podobnie jak kredytowa, zawierana jest na ustalony okres czasu. W zależności od szczegółów zawartej umowy, w przyszłości leasingowany przedmiot może stać się własnością użytkownika, ale można też zrezygnować z jego wykupowania i oddać go leasingodawcy. Dzięki temu można mieć w firmie np. nieustannie nowe samochody, które po zakończeniu leasingu oddamy, rozpoczynając od razu nowy leasing nowych aut.
Leasing bywa więc bardzo wygodną formą inwestowania w rozwój firmy, ale jak zwykle, to, co będzie opłacalne dla jednego przedsiębiorcy, innemu może się nie opłacać.

Numer: 2005 39   Autor: Marcin Pietraszek





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *