Wzięli i napisali...
Droga Redakcjo, Katyń to jedna z wielu kart naszej historii. Historii bolesnej, bo tragicznej. Ale czy musi Polaków zaraz tak bardzo dzielić? Trzy prawdy o Katyniu pokazał niedawno tygodnik Co słychać?.
Katyń nie tupolew
Która z tych prawd jest bardziej wiarygodna? Pewnie każda zawiera ziarno prawdy, ale też każdy spór o kolejną prawdę, może być tylko kolejną przyczyną do kolejnych ofiar. Przykładem jest tragedia smoleńska.
Z historii trzeba czerpać, ale czy należy nią żyć aż do bólu, do krwi i do końca? Mamy już cmentarze groby, książki, filmy, publikacje i chyba dosyć...
Nie budźmy ich, niech śpią,/ Otuleni całunem tragicznie przerwanego życia./Przecież to nie my- lecz aniołowie,/ Zaprowadzą ich przed tron Bożego oblicza.
A w drodze, ku wyżynom nieba, niech cichy/Szum katyńskiego lasu niesie im ukojenie./A leśne ptaki zanucą:/Daj im Boże, wieczne odpocznienie.(...)
Modlitwy w cichości, spokoju/ I miłosierdzia Bożego im trzeba./A nie jazgotu politycznych graczy,/ Co nie przybliżą im nieba.
A my, co jeszcze żyjemy,/Niech pieśń Okudżawy nam podpowie,/ Że „Droga do Smoleńska” wiedzie przez las / A tam bagna, mgła, krew... i rozbity tupolew.
Numer: 2010 35 Autor: Alicja Bieniawska

Komentarze
DODAJ KOMENTARZ