W Jeruzalu – dożynki 2010

Żar z nieba, podziękowania za plony, ludowe przyśpiewki, a tuż obok festynowa zabawa wśród straganów. Można rzec, że po wilkowyjskiej przygodzie życie w Jeruzalu wróciło do normy. Coś się jednak zmieniło – odrestaurowany kościół, scena, kostka pod stopami, eleganckie oświetlenie. Dzisiaj to już zupełnie inne miejsce niż to, które po raz pierwszy odwiedziła ekipa serialu Ranczo. Splendoru dodali aktorzy, choć już nie tak liczni jak kiedyś, ale za to najbardziej z tym miejscem związani. Na tyle, że zagrają w piątej edycji Rancza

Piąte Wilkowyje

W Jeruzalu – dożynki 2010 / Piąte Wilkowyje

Wniebowstąpienie Najświętszej Marii Panny to jedno z najdłużej obchodzonych przez katolików świąt w roku. W naszym kraju ma ono dodatkowy wymiar – ludowa Matka Boska Zielna to dożynki, święto rolników – podziękowanie Bogu za obfitość plonów, a jednocześnie samym rolnikom za trud ich pracy. Właśnie taką ludowo-religijną mieszankę można było zaobserwować na jeruzalskim rynku.
Obchody rozpoczęły się tuż przed południem uroczystą mszą dożynkową, którą tradycyjnie poprowadził ks. Zbigniew Drzewiecki. Poprzedzona ona była prezentacjami wieńców dożynkowych z sześciu okolicznych wsi i pieśniami w wykonaniu niedawno powstałego zespołu Jeruzalanki. Pieśni opisywały nie tylko trudną dolę rolnika czy wyrażały podziękowania za zbiory. Te współczesne, wzbogacone zostały o komentarz do sytuacji bieżących, nawet politycznych, zabarwione dodatkowo przaśnym humorem i kupletami na władzę nie tylko samorządową. Cóż, tej jednak – też tradycyjnie – nie było.
Czynny udział w nabożeństwie brali zaś przybyli aktorzy – Katarzyna i Cezary Żakowie (serialowi Solejukowa i Wójt/Ksiądz) oraz Paweł Królikowski (Kusy), m.in. czytając ewangelię i uczestnicząc w zbiórce ofiar na tacę.
Jak co roku, nie zabrakło wiernych fanów serialu o perypetiach mieszkańców Wilkowyj. Specjalnie dla nich, sprzedawane były pamiątkowe pocztówki oraz najnowsze wydanie albumu o Jeruzalu, autorstwa księdza Drzewieckiego. Obok wyrobów kuchni regionalnej, dostępne były również przysmaki filmowej Michałowej i Solejukowej, które – jak zwykle – nie narzekały na brak popytu.
Po zmianie dekoracji na scenie pojawił się Teatr Scena Kotłownia z Ostrowi Mazowieckiej ze swoim przedstawieniem „Poobiednie igraszki” pozostając tym samym w klimacie wiejskiego poczucia humoru. Festyn przy ludowo-biesiadnych kawałkach kapeli Stanisława Ptasińskiego z pobliskiego Wielgolasu i na świeżo odrestaurowanym jeruzalskim rynku trwał do wieczora.
Na początku sierpnia ekipa reżysera Adamczyka powróciła w te strony, by nakręcić kolejne 13 odcinków bijącego rekordy popularności Rancza. Nie bez oporów, bo na czwartej części miał nastąpić definitywny finisz.
– Stworzyliście coś niesamowitego, a zarazem niebezpiecznego! Stworzyliście serial, który uzależnia i to w sposób trwały i nieodwracalny! Jak wirus rozprzestrzenia się na kolejne niczego nie świadome jednostki, zaraża i nie ma odwrotu! Jest to jednak dość nietypowy wirus, bo jedynym lekarstwem na niego jest on sam! Prosimy więc – nie pozbawiajcie nas jedynego lekarstwa na nudę, bezbarwność, bylejakość! (...) Tę niezdrową sytuację uleczyć mogą tylko następne sezony serialu, o które gorąco prosimy – prosili na forum Ranczersi i uprosili.
Na razie niewiele wiadomo, co przyniesie kolejny sezon przygód mieszkańców Wilkowyj. Pojawią się nowe wątki, postacie. Z bohaterami serialu spotkamy się w dwa lata po wygranych przez Lucy wyborach na wójta. Przedsiębiorcza Amerykanka zaprowadzi nowe porządki w gminie. Będzie rozwiązywać jednak nie tylko problemy mieszkańców, ale i swoje własne. Nad małżeństwem zajętej karierą polityczną Lucy i jej męża Kusego zawisną czarne chmury. Chodzą plotki, że zapracowana pani wójt nie będzie miała zbyt wiele czasu na życie rodzinne, co nie będzie podobało się artyście. Na jej drodze stanie też inny mężczyzna...
Będą także nowe miejsca, bo ekipa – oprócz dotychczasowych plenerów – zawita także do Latowicza i Mrozów. Na efekt prac filmowców, będziemy musieli poczekać zapewne do wiosny przyszłego roku.

Numer: 2010 34   Autor: Michał Gołębiowski, Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *