Jakubów problemowy

Przez kilka następujących po sobie sesji rady gminy Jakubów poruszano głównie problem kłopotów finansowych wynikających z niedopatrzenia osób pracujących nad dużą inwestycją wodociągową. Problem, choć zrodził się z braku małego dokumentu, urósł z czasem do rozmiarów tak monstrualnych, że zmusił wójta Piotrowskiego do rezygnacji z reelekcji

Wójt w matni

Jakubów problemowy / Wójt w matni

Gmina do realizacji projektu otrzymała grubo ponad milion pożyczki z wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska wraz z prawem ubiegania się o umorzenie ćwiartki tej kwoty. Niestety doszło do zaniedbań w dostarczeniu odpowiednich dokumentów i nie skompletowano ich na czas. W efekcie gmina Jakubów nie uzyskała umorzenia kwoty 400 tys. zł, która stanowi tu ogromne obciążenie. Winę za to przyjął na siebie wójt Piotrowski, wykazując się odpowiedzialnością za podlegających mu pracowników i... zrezygnował z kandydowania na wójta w jesiennych wyborach samorządowych. Następnie wyjaśnieniem sprawy zajęła się komisja rewizyjna, której sprawozdanie wskazało w zasadzie na to, co już było wiadome. Przyjęto odpowiedzialność zbiorową zespołu pracowników strzegących inwestycji wodociągowej wraz z ich zwierzchnikiem.
Jednocześnie mieszkańcy poprzez radnych dopytywali się o konsekwencje, jakie zostały wyciągnięte wobec osób odpowiedzialnych za zaniedbanie. Wójt Piotrowski nie chce nikogo rozliczać, a jak najszybciej zdobyć brakującą kasę. Wyznał, iż przykro mu, że nie dobrał odpowiednich osób do działania w urzędzie, w związku z czym teraz właśnie on nie zadziałał sprawnie. Przewodniczący rady Krzysztof Domański pochwalił wójta za odwagę i mówienie prawdy. Próba samoobrony wicewójta Czerwińskiego i skarbniczki Wasowskiej nie przebiegła pomyślnie. Doszło raczej do zbędnych kłótni i licytowania wad. Wydawałoby się, że popełniono mały błąd, który wywołał wielką społeczną szkodę. Tym bardziej rozmiary jej rażą, że do tej pory podejmowane inwestycje przeprowadzane były pomyślnie.
Teraz gmina musi znaleźć brakujące na spłatę długu pieniądze, co nie będzie łatwe, biorąc pod uwagę mizerię budżetu Jakubowa. Rada co sesję musi borykać się z decyzjami przenoszenia kwot z jednej na inną opłatę, która okazuje się pilniejsza, co często spotyka się z rozgoryczeniem mieszkańców wsi pozbawionych pieniędzy.

Numer: 2010 33   Autor: (papi)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *