Przed odzyskaniem niepodległości o ochronę pożarową mogli zadbać tylko zaborcze władze lub bogaci właściciele ziemskich majątków. W Rudzie swoje dobra postanowił chronić hrabia Marian Starzeński i to dzięki niemu rudzka OSP należy do najstarszych w powiecie. Właśnie w niedzielę 27 czerwca obchodziła swoje setne urodziny

Ruda stulatka

Na początek hrabia oddał strażakom na sprzęt drewnianą szopę, a później – działkę w centrum wsi, by tam wspólnie zbudować strażnicę. Udało się, a pierwsze wiano - pompę mają do dzisiaj. Remizę także, ale tę pobudowaną przed 15 laty za wójta Krzewskiego, z którym byli za pan brat. Budynek to okazały, ale wciąż bez wody, kanalizacji i z surowymi tynkami.
Rudzcy ochotnicy jednak nie narzekają mając świadomość bujnej działalności przez dziesiątki lat. To dzięki jednostce OSP i położonej obok szkole Ruda zalicza się do najaktywniejszych wsi w gminie, tworząc z Chroślą i Bykowizną energetyczny trójkąt, z którego wyrośli  Wrzosowianie – stowarzyszenie kreujące lokalne inicjatywy.
Na stulecie druhowie z Rudy ufundowali jednostce nowy sztandar, a ich przełożeni – medale i odznaki dla najaktywniejszych strażaków. I tak medalem im. Chomicza uhonorowano byłego prezesa Stanisława Zająca, a złotym znakiem związku – obecnego prezesa Bogdana Wójcika. Także złoto, ale za zasługi dla pożarnictwa otrzymał Henryk Chodniewicz z Leszkiem Larkowskim, srebro – Piotr Dzienio, Jan Roguski oraz Włodzimierz i Sławomir Królowie, a brąz – Piotr Wieczorek, Michał i Łukasz Bartniccy, Łukasz Chodniewicz, Rafał, Marcin i Robert Laskowscy, Rafał Maliszewski i Krzysztof Zgutka. Były i kobiety tj. Monika Chweściuk i Sylwia Bogatek, które wraz z Kazimierzem Rutą i Sebastianem Szydłowskim otrzymały odznakę wzorowego strażaka. Gościem specjalnym była kałuszyńska orkiestra dęta, a wśród vipów – poseł Czesław Mroczek, który gratulował rudzianom aktywności pięciu pokoleń i obiecywał, że obwodnice polskich miast będą bezpłatne. Przemawiał także dekorujący strażaków prezes-starosta Antoni J.Tarczyński i wójt-druhna Hanna Wodnicka.
Miłym uzupełnieniem były medale stulecia ofiarowane przyjaciołom OSP w Rudzie. Jeden z nich przypadł naszej redakcji za co dziękujemy.
Miarą jubileuszu był również wystawny obiad dla gości i festyn na boisku Płomienia, który przyciagnął okolicznych mieszkańców. Wystąpiła orkiestra dęta, a klasą dla siebie były ludowe Wrzosowianki połączone artystycznymi więzami z dziećmi rudzkiej szkoły. 

Numer: 2010 27   Autor: J. Zbigniew Piątkowski