Programy CKU – Gotowi do zmian

Fakt, iż na przestrzeni lat 2000 – 2005 zlikwidowano na Mazowszu około 50 procent techników i zastąpiono je liceami profilowanymi, nie czyniącymi ich absolwentów konkurencyjnymi na rynku pracy, pokazuje, że ciągle mamy problem z właściwym docenieniem kształcenia zawodowego. Tymczasem to właśnie ono daje największe szanse na zdobycie zatrudnienia – oczywiście pod warunkiem, że od początku procesu edukacyjnego położy się nacisk na najwyższy profesjonalizm.

Lepsi na starcie

Programy CKU – Gotowi do zmian / Lepsi na starcie

Właśnie temu ma służyć projekt Gotowi do zmian – młodzież szkolna na lokalnym rynku pracy, którego liderem jest mińskie Centrum Kształcenia Ustawicznego, kierowane przez Joannę Kowalską. Geneza pomysłu sięga 3 lata wstecz i mających wówczas miejsce w PUP warsztatów rozwoju przedsiębiorczości lokalnej. Projekt zyskał współfinansowanie ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki 2007-2013 i pełną parą ruszył w styczniu.
Małgorzata Wachowicz i Marcin Sawicki, autorzy projektu, podkreślają, że głównym celem jest aktywne i innowacyjne połączenie zdobywanej w szkole wiedzy zawodowej z praktyką i dostosowanie procesu kształcenia do realnych oczekiwań pracodawców. Chcą to osiągnąć przez bezpłatne dodatkowe zajęcia przygotowujące do egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowego, dzięki któremu już na starcie absolwenci techników będą bardziej konkurencyjni, a dzięki dodatkowym zajęciom pozaszkolnym bogatsi w pożądane przez pracodawców praktyczne umiejętności.
Docelowo na przestrzeni trzech lat projekt ma objąć trzystu Beneficjentów Ostatecznych. Od stycznia 2010 roku bierze w nim udział setka uczniów z trzecich klas ZS nr 1 im. Kazimierza Wielkiego, Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 im. Powstańców Warszawy, Zespołu Szkół Ekonomicznych w Mińsku Mazowieckim i Zespołu Szkół Agrotechnicznych w Janowie kształcących się w zawodzie technik: ekonomista, drogownictwo, budownictwo, informatyk, kelner, elektronik, mechanik, architektura krajobrazu oraz agrobiznesu. W ramach zajęć szlifują angielski pod kątem poszczególnych branż i poznają specjalistyczne oprogramowanie AutoCAD. Kelnerzy i ekonomiści otrzymają wsparcie w postaci kursu obsługi i programowania kas fiskalnych.
Zainteresowanie – co przyznają zarówno organizatorzy projektu, jak i sami nauczyciele – jest ogromne, a zapał z początku bynajmniej nie osłabł. Trzecioklasiści doskonale zdają sobie sprawę, że udział w tym przedsięwzięciu wywinduje ich na czołówkę. Wielu z nich – jak Milena Cichocka z Janowa – boi się wejścia na otwarty rynek, wierzą jednak, że zdobyte umiejętności pomogą im przetrzeć szlak. Nawet w tak mało póki co obleganej branży jak agrobiznes – dodaje Milena.
W tym łańcuchu istotną rolę odgrywają także spotkania z doradcą zawodowym z Powiatowego Urzędu Pracy, który jest partnerem projektu. Sylwia Trzaska pomaga młodzieży rozpoznać własne zdolności i możliwości zawodowe. Po wakacjach zaplanowane są wizyty na wyższych uczelniach, i u przyszłych potencjalnych pracodawców oraz wyjazdy integracyjne. Pierwszy z nich, podczas którego uczestnicy projektu z poszczególnych placówek mogli się poznać i spędzić trochę czasu na pozaszkolnym gruncie, odbył się w sobotę i niedzielę 19 i 20 czerwca. Udali się nad położone około 40 km od Olsztyna jezioro Dadaj i zamieszkali w stojącym nad jego brzegiem hotelu Star Dadaj.
Wspólny weekend, choć miał być przede wszystkim przyjemnością, obfitował też w walory edukacyjne. Gdzie bowiem lepiej uczyć się odpowiedzialności, współpracy i świadomego podejmowania decyzji niż na mazurskich bagnach i w lasach? Na miejscu na młodzież czekali instruktorzy z firmy eventowej SNIPER, którzy urządzili im najprawdziwszy terenowy survival. Zarówno młodzież jak i kadra miała możność zasmakować przeprawy przez mokradła po pas, przeżyć dreszczyk poszukiwania skarbu i liznąć sztuki orientacji za pomocą GPS. A stawka nie w kij dmuchał, bo na wieczornym grillu w chacie nad jeziorem, który później przerodził się w nocny dancing, zwycięska drużyna otrzymała w nagrodę pyszny tort.
W niedzielę ci, którzy nie leczyli zakwasów, mogli rozkoszować się hotelowymi atrakcjami – basenem, bilardem,kręgielnią, czy pływaniem jachtem po jeziorze. Po obiedzie – uczestnicy nie mogli się nachwalić jedzenia serwowanego na szwedzkim bufecie – każdy otrzymał dyplom. A ponieważ była to niedziela wyborcza, w drodze powrotnej uprawnieni oddali głos w pobliskim Ramsowie. I choć w zapewnionych przez BAGS dwóch autokarach trzeba było znów usiąść tak jak na początku, młodzi przełamali gorset szkolnych granic.
Przed nimi przygotowania do egzaminu. Uczniowie z innych profilów patrzą na nich z zazdrością i pytają czy i dla nich również otworzy się szansa.
Małgorzata Wachowicz i Marcin Sawicki tego nie wykluczają. Ale nawet i bez projektu – podsumowują – liczy się, aby na tyle zmienić świadomość tak młodzieży jak rodziców, by już u progu edukacji myśleli dalekosiężnie. Z tym nie jest u nas jeszcze różowo – oceniają nauczyciele, ale młodzież projektu mówi, że jest gotowa do zmian.

Numer: 2010 26   Autor: (mk na zlecenie CKU)





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *