Stanisławowski samorząd ma już 20 lat. To z pewnością okazja do świętowania, choć nie powinno zabraknąć także refleksji. A jest o czym myśleć, gdyż sytuacja ekonomiczna gminy nie jest najlepsza - jej zadłużenie zbliżyło się do krytycznego poziomu 60%. Ale nie tymi problemami zajmowano się na uroczystej sesji rady gminy w sobotę 29 maja...

Wyłącznie wspomnienia

W Gminnym Ośrodku Kultury w Stanisławowie na uroczystej sesji zgromadzili się obecni i byli członkowie Rady Gminy, sołtysi, pracownicy Urzędu Gminy oraz wiele innych osób zaangażowanych w życie społeczności lokalnej. Wszystkich powitał przewodniczący Rady Gminy Andrzej Gałązka, po czym przedstawił program sesji oraz przybliżył obecnym historię samorządności w Polsce i Stanisławowie. Wspomniał o reformach samorządowych w latach 1990 oraz 1999, a także zaznaczył, że uroczystość odbywa się 2 dni po święcie samorządu terytorialnego (27 maja). Po tym wstępie Marzanna Zagórska, polonistka ze stanisławowskiego gimnazjum, odczytała protokół z I sesji Rady Gminy, która odbyła się 7 czerwca 1990 roku.
Nie było listy prelegentów, mówić mógł więc każdy kto chciał. Pierwszy był Komendant Policji w Dobrem, Adam Kania. Jako że obejmuje komisariat w Halinowie podziękował także za trwającą połowę jego życia zawodowego współpracę z gminą.
Drugim mówcą był wójt gminy Wojciech Witczak. Nie chciał przytaczać kolumn cyfr stąd też jego przemówienie było wspomnieniem o tym, jak wiele trzeba było zrobić, by gmina wyglądała tak, jak obecnie. Skoncentrował się głównie na problemach szkolnictwa, chwalił się remontem GOK-u, budową wodociągu i zakończeniem pierwszego etapu budowy kanalizacji. Zakończył refleksją, że to ludzie są największym kapitałem gminy, dlatego też podziękował zgromadzonym za współpracę oraz wyraził nadzieję, że dalej będzie ona owocna. Stanisławowski włodarz poinformował także o pomocy, jaką gmina będzie starała się świadczyć dotkniętej powodzią gminie Wilków na Lubelszczyźnie.
Na koniec uroczystości wręczono dyplomy uznania za zasługi dla rozwoju samorządności w gminie Stanisławów, które otrzymała pokaźna liczba osób związanych z lokalnym samorządem. Wystąpił chór Towarzystwa Śpiewaczego Lira ze Stanisławowa, który przedstawił program złożony z pieśni patriotycznych, legionowych i biesiadnych. Bez wątpienia najbardziej udany element uroczystej sesji – był nawet bis.
Około 13.00 przewodniczący Gałązka podziękował zgromadzonym za przybycie, a wójt zaprosił wszystkich na uroczysty obiad.
Szkoda tylko, że na tej jubileuszowej sesji Rady Gminy nie poruszono żadnych problemów Stanisławowa, nie nakreślono choćby planów dalszego rozwoju, ograniczając się jedynie do krótkiego podsumowania dotychczasowej historii samorządu. Wspomnienia teraźniejszych problemów raczej nie rozwiążą.

Numer: 2010 24   Autor: Rafał Pląsek