Wychodząc naprzeciw zapotrzebowaniu naszych czytelników, szukających konkretnych informacji związanych z branżą motoryzacyjną, doradzamy i pokazujemy najlepsze firmy z powiatu mińskiego i okolic w naszym specjalnym dodatku. Mamy nadzieję, że ułatwimy państwu dobry wybór na długie lata

Moto-przewodnik

Czego nie lubią opony?
Podczas codziennego użytkowania opon najbardziej obniżają ich trwałość wszelkie uszkodzenia mechaniczne. Dlatego nie należy wjeżdżać na krawężniki ukośnie z dużą prędkością. Ten manewr należy wykonywać powoli wjeżdżając kołami pod kątem prostym do krawężnika. Należy unikać wysokich i ostrych krawędzi podjazdu, jest to szczególnie ważne przy oponach o obniżonym profilu. Podczas parkowania nie wolno ocierać bokami opon o różne przedmioty. Aby uchronić oponę przed przebiciem lub rozerwaniem przez ciała obce, trzeba systematycznie optycznie kontrolować powierzchnię opon, sprawdzając czy nie ma w nich gwoździ i szkieł. Opony letnie wymieniamy, gdy bieżnik osiągnie głębokość 1,6 mm.

W Bosch Serwisie
Jednym z najważniejszych systemów w samochodzie jest układ hamulcowy. Na rynku dostępnych jest wiele produktów różniących się  jak się wydaje tylko ceną. Wielu producentów elementów hamulcowych posiada kilka marek klocków i produkuje je w jednej fabryce. Różnią się one między sobą nazwą, jakością i ceną. Chodzi o dotarcie do klientów o różnych możliwościach finansowych. Jakość klocków i tarcz hamulcowych nie mierzy się ilością przejechanych kilometrów a skutecznością i drogą hamowania.
Warto też pamiętać o płynie hamulcowym, który powinno się wymieniać co 2 lata lub po każdych 40000 kilometrów, gdyż w miarę zużywania się płynu wzrasta w nim ilość wody. Temperatura pracy układu hamulcowego z kilku procentową zawartością wody w płynie hamulcowym może spowodować zagotowanie się płynu i wtedy w układzie powstają korki gazowe, co może prowadzić do całkowitego braku hamulców.

Odszkodowanie za dziurę
Jakość polskich dróg pozostawia wiele do życzenia. Większość kierowców od czasu do czasu wpada w dziurę w jezdni. Jak postępować w tej sytuacji, by zwiększyć swoje szanse na odszkodowanie? Po pierwsze – opanuj nerwy i nie oddalaj się z miejsca zdarzenia. Rozejrzyj się też, czy w pobliżu nie ma świadków (może to być również pasażer auta). Zapytaj o nazwiska, telefony lub adresy (jeśli zajdzie potrzeba, poprosisz ich o podpisanie kilkuzdaniowej relacji z tego, co widzieli). Koniecznie sfotografuj jak najdokładniej dziurę i uszkodzenia auta (mogą być zdjęcia robione telefonem komórkowym). Jeśli jakaś część auta oderwała się, nie porzucaj jej, tylko potraktuj jak cenny dowód. Podobnie postąp przy naprawie w warsztacie; przy wymianie części na nową zachowaj starą. W przyszłości też może posłużyć jako dowód.
Wezwij policję lub straż miejską. Funkcjonariusze sporządzą notatkę z opisem zdarzenia. Powinna ona zawierać jak najwięcej szczegółów. Korzystne jest zdanie jednoznacznie stwierdzające, że uszkodzenia są wynikiem złego stanu nawierzchni. Pamiętaj, że w postępowaniu odszkodowawczym opinia funkcjonariuszy liczy się najbardziej. Ustal zarządcę drogi. Opisz wypadek i zapytaj o procedurę odszkodowawczą oraz o to, jakie dokumenty trzeba zgromadzić. Jeśli dysponujesz zdjęciami i jednoznaczną notatką policyjną, możesz być raczej spokojny – urząd skieruje cię od razu do ubezpieczyciela, z którym współpracuje i dalej już tylko on poprowadzi twoją sprawę. Do ciebie należy wtedy sporządzenie pisma z dokładnym opisem zdarzenia drogowego i wszystkich szkód, jakie poniosłeś.
Do pisma należy dołączyć fotografie i notatkę funkcjonariuszy, ewentualnie opinię niezależnego rzeczoznawcy, choć w większości przypadków zakład ubezpieczeniowy wyznacza spotkanie z własnym rzeczoznawcą. Jeśli twoja kolizja wyda się urzędowi niejednoznaczna i odmówi skierowania sprawy do ubezpieczyciela, będziesz musiał ponowić żądanie na piśmie. Jeśli mimo to zarząd drogi nie uzna swojej winy – możesz jeszcze zainwestować w ekspertyzę rzeczoznawcy i dochodzić roszczeń przed sądem.

Numer: 2010 24