Internet ponownie uratował ludzkie życie. 23 kwietnia do mińskiej komendy zgłosił się 32-letni mężczyzna z województwa lubelskiego, który dostał wiadomość od kobiety planującej popełnić samobójstwo.

Ratunek w sieci

Oficerom nie zabrało wiele czasu ustalenie adresu, pod którym mieszka zdesperowana dziewczyna. O pomoc poprosili kolegów z Południowej Pragi, którzy powiadomili służby medyczne. Pod wskazany adres natychmiast pojechali wywiadowcy. Kobieta była w domu, na szczęście nie zdążyła jeszcze spełnić makabrycznego zamierzenia. Funkcjonariusze wezwali lekarza, który zaordynował zabranie przechodzącej załamanie nerwowe kobiety na szpitalną obserwację. Pojawiających się na forach, czatach i blogach gróźb odebrania sobie życia nie należy bagatelizować, bo nawet jeśli przeważnie są wołaniem o dostrzeżenie, mogą skończyć się tragicznie, gdy pomoc przyjdzie za późno lub nie nadejdzie w ogóle.

Numer: 2010 19