W Dębem Wielkim Wielkim

Hodowla królików w Polsce nastawiona jest zarówno na cele użytkowe jak i sportowe. W ostatnich latach na skutek zaspokojenia potraw mięsnych i futer sztucznych jest wyeksponowany raczej kierunek sportowy. Przykładem zrzeszenia się hodowców królików w celu podniesienia poziomu pracy hodowlanej jest Ogólnopolski Związek Hodowców Królików z siedzibą w Dębem Wielkim Wielkim, który 23 i 24 kwietnia zorganizował drugą wystawę królików i drobiu ozdobnego w swojej miejscowości

Skrzydła królików

W Dębem Wielkim Wielkim / Skrzydła królików

Króliki domowe należą do rodziny zającowatych i wywodzą się od królików dzikich, których ojczyzną był basen Morza Śródziemnego, a zwłaszcza Hiszpania i Francja. W Polsce hodowla królików zapoczątkowana była przez klasztory już w XI wieku, jednak na większą skalę rozpowszechniła się dopiero w XIX stuleciu.
Pomieszczenie na wystawę w Dębem Wielkim Wielkim użyczyła tutejsza  szkoła podstawowa, gdzie na sali gimnastycznej ponad 20 wystawców zaprezentowała około 120 egzemplarzy królików i ponad 20 sztuk drobiu ozdobnego. Patronat nad wystawą objęła wójt gminy Hanna Zofia Wodnicka. A nad całością wystawy ze strony weterynaryjnej czuwał Andrzej Mastalerz.
Ocenianym zwierzętom i ptactwu przypisano różne wyróżnienia, jak zwycięzca wystawy, champion, vice champion, champion kolekcji, vice champion kolekcji, pierwsza nagroda, druga nagroda i zwycięzca rasy.
W ostatnim dniu wystawy odbyło się rozdanie nagród za wyróżnione zwierzęta. Tą część imprezy poprowadził prezes związku Sławomir Kosno, którego cały czas wspomagali Zenon Walecki – skarbnik i Jacek Wojdak – sekretarz. Puchary wręczali m.in. wójt Wodnicka, dyrektor szkoły Krzysztof Rek i przedstawiciel Biowetu – Radosław Jasieniecki. Bezapelacyjnym prymusem okazał się kilkunastoletni Jakub Kwiatkowski z Mszczonowa, który za samca „Rexa Rysia” uzyskał 97 punktów i zdobył pierwszą nagrodę, a łącznie z tatą Ryszardem zdobyli 7 pucharów i 2 dyplomy. Drugą nagrodą cieszyła się Jolanta Nejman z Ostrowa w gminie Celestynów za „Alaskę”, natomiast Anna i Paweł Gałązkowie z Bud Barcząckich za barana francuskiego.
W kolekcji ptactwa ozdobnego championat uzyskała para karzełków łapciatych Łukasza Wijata z Woli Załężnej koło Opoczna. Z miejscowych hodowców swój dorobek prezentował poza konkursem Zenon Walecki z Dębego Wielkiego w rasie olbrzymów belgijskich i niemieckich. Za olbrzymy belgijskie trzeba było zapłacić 330 zł, 132 zł za barany francuskie i 77 zł czarne podpalane. Natomiast cena ptactwa ozdobnego (kury) ponad 90 zł za sztukę. Należy stwierdzić, że wystawa cieszyła się dużym powodzeniem zarówno ze strony wystawców jak i zwiedzających, a piejące koguty w ciągły sposób rozweselały imprezę.
Na zakończenie mała refleksja. Wydaje się, że pomieszczenia szkolne nie powinny być przeznaczone na tego typu wystawy, gdzie zapach (jak mówił Wiech) jest „niekonieczny”, pomimo że podłoga została zabezpieczona folią przed zabrudzeniem. Z pewnością jest to rezultat tego, że szkoły potrzebują pieniędzy i każde źródło dochodu staje się dobre.

Numer: 2010 18   Autor: Franciszek Zwierzyński





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *