Mińsk Mazowiecki teatralny

Szekspir pisał, że świat jest teatrem, a ludzie aktorami. Nie wszyscy jednak mogą pochwalić się talentem aktorskim na tyle, aby wystąpić na prawdziwej scenie. Przed tym zadaniem postawiono uczniów mińskiej Macierzanki i zdziwiłby się bardzo ten, kto twierdzi, że młodzi teatru nie polubią, a już na pewno nigdy go nie zrozumieją

Macierz na deskach

Mińsk Mazowiecki teatralny / Macierz na deskach

26 marca 2010 r. sala gimnastyczna GiLO w Mińsku Mazowieckim na kilka godzin zamieniła się w aulę teatralną. Maski, kostiumy, scenografia i kurtyna – wszystko jak w prawdziwym teatrze. Do tego najistotniejsze elementy, które są podstawowym tworzywem sztuki widowiskowej – publiczność i aktorzy. Ci drudzy nie mieli łatwego zadania, gdyż ich występy bacznie obserwowało jury. W jej szlachetnym gronie zasiedli: reżyser teatralny i telewizyjny Wojciech Adamczyk, jego żona – scenarzystka filmowa, pisarka i historyk teatru Małgorzata Gutowska-Adamczyk oraz dyrektorka szkoły Jadwiga Ostrowska-Dźwigała i nauczycielka języka polskiego i wiedzy o kulturze Anna Sidorowicz. Tak wymagająca publiczność oraz zaproszeni goście - polonistka Elżbieta Janke, przedstawicielka powiatu Edyta Chłopik i przewodniczący rady rodziców Stanisław Smater - dodatkowo wzmogli tremę w młodych aktorach.
Całość imprezy w luźny i zabawny sposób poprowadzili Ola Prońko i Artur Rogulski, którzy za profesjonalizm i stworzenie miłej atmosfery zostali wyróżnieni przez jury. A rozpoczęli od mini wywiadu z zaproszonymi ekspertami w dziedzinie teatru – Wojciechem Adamczykiem i Małgorzatą Gutowska-Adamczyk. Pytania dotyczyły ich własnego spojrzenia na teatr – kto jest w nim najważniejszy, jaką rolę pełni w nim reżyser i czy teatr jest współczesnym ludziom potrzebny. Okazuje się, że nawet w małżeństwie ludzie swoimi poglądami mogą się diametralnie od siebie różnić.
Organizatorzy imprezy postanowili w krótkich scenach przedstawić bogactwo teatralnego dobytku. Pierwsi zaprezentowali się uczniowie Ie. W białych togach, na bosaka tłumem weszli na scenę. Publiczności przedstawili fragment „Króla Edypa” Sofoklesa jako charakterystyczną sztukę teatru antycznego.
Zaraz po nich przyszedł czas na teatr średniowieczny. Młodzi aktorzy wystawili część dramatu liturgicznego Mikołaja z Wilkowiecka pt. „Historyja o chwalebnym zmartwychwstaniu Pańskim”. Poważną atmosferę przerwali uczniowie Ia, którzy przedstawili fragment „Wielkiego hałasu o nic” Szekspira jako sztukę teatru elżbietańskiego. Tutaj wielkimi oklaskami nagrodzono oszczędnego w słowach, ale fantastycznego w swojej roli błazna, który został wyróżniony przez jury. Wyróżnienie powędrowało, także do Anity Roszuk, która w sztuce rewelacyjnie zagrała rolę męską.
Wielkim zaskoczeniem dla wszystkich był fragment opery Carmen wystawiony przez klasę Ib. Aktorzy wyróżnieni zostali za pomysł i dowcip, a odtwórczyni głównej roli Katarzyna Papis za „próbę zmierzenia się z partyturą napisaną dla całej orkiestry”. Uczniowie zaprezentowali także „Skąpców” Moliera, gdzie na wyrazy uznania jury zasłużyła Agnieszka Król odtwórczyni roli Frozyny. I na koniec konkursu rewelacyjni „Ślepcy” Maeterlincka, czyli uczniowie Id, którzy od jury otrzymali Grand Prix za kreację i poziom aktorski.
Po ogłoszeniu werdyktu przyszedł czas na kółko teatralne „Od czasu do czasu”, prezentację talentu Alicji Bujalskiej – zwyciężczyni konkursu piosenki „Pod papugami” oraz oczywiście podziękowania dla gości. Znanej parze uczniowie wręczyli własnoręcznie przez nich wystruganą i pomalowaną ławeczkę, czym miło zaskoczyli gości. Oczywiście tak wspaniałe i profesjonale teatralnie obchody nie doszłyby do skutku, gdyby nie organizatorzy. Na szczególne podziękowania zasłużyły nauczycielki - Magda Piotrowska, Katarzyna Łaziuk, Justyna Radomińska oraz Anna Szostak.

Numer: 2010 14   Autor: Justyna Kowalczyk, fot. Mikołaj Stosio





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *