Mińsk Mazowiecki w parku

- Czy w mieście mamy aż tyle drzew, że trzeba je koniecznie powycinać – monitują mińszczanie wrażliwi na przyrodę. Wiedzą, ze przedwiośnie to idealny czas na bezkarne trzebienie drzew, bo wtedy akurat nie widać liści, a więc nie wiadomo czy to suszka, czy jeszcze żywa roślina. I tak w majestacie prawnej czy inwestycyjnej konieczności przetrzebiono Stary Rynek, plac Kilińskiego i część zabytkowego parku. To jeszcze nie koniec, a do raju też daleko...

Zielony czyściec

Mińsk Mazowiecki w parku / Zielony czyściec

Przed dwoma tygodniami zauważyliśmy leżące i wyglądające na zdrowe kłody nad parkowym stawem. Dyrektor Zofia Hanna Markowska zareagowała od razu, bo nie zgadza się z sugestią wycinania zdrowych drzew w parku, a nawet stanowczo protestuje przeciw nieprawdziwym treściom zawartym w artykule. Przesyła fotografię drzewa przed wycięciem, na której wyraźnie widać, że jest ono całkowicie obumarłe.
- Należy wiedzieć, że wycinka starodrzewów wiąże się z odpowiednim uzasadnieniem i zgodą Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, a nie samowolą administratora parku. W tym wypadku taka zgoda została wyrażona – twierdzi Markowska, prosząc o rozliczenie za bezmyślność autora notatki oraz opublikowanie odpowiedniego sprostowania. Informuje również, że na ponad 4 tysiące drzew znajdujących się w parku miejskim ok. 300 sztuk jest przeznaczone do wycięcia, co będą sukcesywnie czynić. Ponadto służby MDK usuwają na bieżąco załamane przez śnieg i wiatr konary zagrażające bezpieczeństwu przechodniów, na co nie trzeba mieć pozwolenia.
Rzeczywiście, na fotografii stoi sucha olcha, więc irytacja dyrektorki wydaje się słuszna, a nasza krytyka przedwczesna. Chyba, że nie o to drzewo chodziło, a dziennikarz poczuł na ranie życiodajne soki. Tak przynajmniej twierdzi, obiecując codzienne spacery po parku, by przyglądać się jego trzebieniu. Dyrektor Markowska nazywa to prześwietleniem drzewostanu, bo w niektórych miejscach park stał się lasem. Musi więc usunąć znaczną liczbę drzew, by nie tylko przewietrzyć oddane jej w administrację 23 hektary, ale też radykalnie je zmienić.
Tę zmianę nazwano rewaloryzacją, ale nie będzie ona tania. Na marcowej sesji Markowska próbowała uświadomić milionowe koszty mińskim radnym, ale jej słowa zderzyły się z murem niezrozumienia, a nawet ironii. Szczególnie co do kosztów urządzenia placu zabaw, który wybiera z budżetu co najmniej 2 miliony złotych, a nie 400 tys. zapisanych w planie inwestycyjnym. Za takie pieniądze można zrobić najwyżej 4 ary, a według projektu plac zabaw powinien zajmować 20 arów.
Skąd dyrektorka o tym wie, skoro nie ma jeszcze wyceny inwestycji? Analizowała budowę podobnych placów zabaw w Warszawie, a w Mińsku Mazowieckim taniej nie będzie. Podczas sesji chciała właśnie radnym uświadomić, że to nie cenowe fanaberie, a konieczność wymagana projektem, który zatwierdził konserwator. Poza tym domu nie buduje się od dachu, a placu zabaw bez wcześniejszego przygotowania ciągów komunikacyjnych. Wszystkie parkowe ścieżki zbiegną się promieniście przy placu zabaw, a ogrodzona będzie tylko piaskownica. To zaś oznacza dodatkowe cięcia drzewostanu i nasadzanie ozdobnych roślin, by park kwitł od wiosny do jesieni.
Cały park powinien także być ogrodzony, a furtki zamknięte podczas ciszy nocnej. Niezależnie od tego powinny go strzec kamery i ochroniarze. Według wyliczeń Markowskiej cała rewaloryzacja miejskiego parku to koszt ponad 20 mln złotych i znaczne zwiększone fundusze MDK na jego utrzymanie w czystości i bezpieczeństwie. W każdym razie obecne 1,6 miliona na pewno nie wystarczą.
Nietrudno się domyśleć, że takie wydatki na razie nie mieszczą się burmistrzowi i radnym w głowie. Tymczasem dyrektorka ma żal do władz Mińska, że oddały jej ten parkowy ambaras, który z kulturą ma niewiele wspólnego. I tak już mińszczanie narzekają, że park może przysłonić działania pałacu, gdzie za wiele imprez kameralnych trzeba płacić. Ile, za co i dlaczego - o tym za tydzień.

Numer: 2010 13   Autor: J. Zbigniew Piątkowski





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *