Zabawa w teatr, szkolna parada aktorskich i reżyserskich talentów to określenia jak ulał pasujące do corocznych konkursów, które MDK nazwał bojami o pałacową maskę. W tym roku wygrała przedszkolna Szóstka, Kryształki z Dąbrówki i dobrzańscy licealiści z trupy „Do rzeczy” powstałej przy domu kultury
Pięć minut do rzeczy

Walkę o teatralne trofeum stoczyło 35 przedstawień, w tym 11 przedszkolnych, tyle samo ze szkół podstawowych oraz 15 z gimnazjów i szkół średnich. Jury z Haliną Tunkiewicz, Mirosławą Trędą i Małgorzatą Sulewską pracowało przez trzy dni, by ocenić ponad 12 godzin aktorskich popisów.
Przedszkolaki przedstawiły przede wszystkim baśnie – o rzepce, niebieskim mundurku, strachu na wróble, księżniczkach, kotach, paprociach, Calineczce i Czerwonym Kapturku, a wygrała ballada o królu, który płakał z bólu. Oczywiście głównie marudził przez bolący ząb, a problem rozwiązała wróżka, która miała znajomą dentystkę. Dzieci z „Wesołej gromadki” PM-6 przygotowały Joanna Zalewska i Teresa Wielmowiec.
Aż cztery grupy teatralne wystawiła w tym roku Dąbrówka i wygrała maskę przypowieścią o ludziach i brzydkim kaczątku. Okazało się, że nawet odrzucony przez rówieśników chłopiec może mieć drzemiący w nim talent. I to niepospolity, bo poetycki. Dzieło napisała i wyreżyserowała Małgorzata Szczygielska-Kluska.
W czasie sobotniego finału wystąpiły również zdobywczynie drugiej lokaty – halinowska Akademia Dziewczęca. Jej „Wideowagary” to szkolny chaos i bezradność nauczycieli, których uczennice doprowadzają do... sanatorium. Było niewesoło, ale za to innowacyjnie – szczególnie podczas skoków ze stołów.
Pozostałe grupy pokazały Czerwonego Kapturka, piratów, rzecz o fizycznej przemocy, złowrogiej firmie, mit o Demeter i Korze, a także opowieść o małym Chopinie i Goplanie, którą pokazała połączona Kasianiecka z Eksplozją. Wśród nich na teatralny brąz zasłużyły „Siniaki” Nelek z Siennicy, a na wyróżnienie - janowianie z Fryckiem.
Najwyższy poziom zaprezentowali najstarsi, czyli trzy zespoły z GM-2, po dwa z Dobrego i Siennicy (GM i LO), a także Macierzanki oraz po jednym z Jakubowa, ZSE, GM-3 i salezjanów. W zróżnicowanym repertuarze nie brakowało wątków baśniowych, miłosnych, kabaretowych i odprysków telewizyjnych. Właśnie magia telewizji opanowała rodzinę graną przez aktorów Anety Bodeckiej z Dobrego. Szczególnie Izydorka (Krzysztof Laskowski) i jego matkę (Katarzyna Roguska), którym mało telewizyjna córka-siostra Iwona (Paulina Boguszewska) wyraźnie przeszkadza. Ale to właśnie ona występuje w programie „5 minut”, bo jej brat pomylił studia. Dobrzanie oparli swój spektakl na scenariuszu Liliany Bardijewskiej (dostępny w internecie), ale zagrali jak zawodowi aktorzy. Klasą dla siebie byli też licealiści z Macierzanki, którzy przy pomocy Magdaleny Piotrowskiej i Oli Kołodziejczyk zinterpretowali „Oświadczyny” Czechowa. Na uwagę jurorek zasłużył także „Indyk” wprost z ekonomicznej Kotłowni, a na wyróżnienie - Mechanik Show ze sztuką „Nie igraj z Aniołem”, Gafa z Dobrego za „Dziewczynkę z aniołkami” i Pod Spodem z GM-2 za przypowieści o wariacie i stacji.
O klasie zwycięzców świadczą również nagrody indywidualne. Zdaniem nie tylko jury wyśmienici aktorsko byli Dominika Stosio z Kamilem Królem grający Natalię Stieponowną i Iwana Łomowa w „Oświadczynach”. Podobali się również Katarzyna Roguska w roli matki z „5minut” oraz Bartek Fetner z Kotłowni.
Najlepsze w tegorocznej pałacowej masce zespoły czeka jeszcze jedna sceniczna przeprawa – w Siedlcach podczas czerwcowego finału Srebrnej Maski. Życzmy tremy wzmacniającej talent i aktorską siłę wyrazu.
Numer: 2010 13 Autor: J. Zbigniew Piątkowski
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ