Wzięli i napisali...
Jestem waszym wiernym czytelnikiem, ale nie mogę zgodzić się z artykułem na temat urzędu pracy.
PUP do Londynu
Postawiliście go w superlatywach, choć tak nie jest. Nic tam nie robią, jak ktoś zgłasza im, że pewna osoba jest też zameldowana poza granicami Polski i tam pobiera zasiłek nielegalnie. Pracownikom nie chce się nawet sprawdzić, tylko taką osobę i tu rejestrują. Moim zdaniem, jeśli wpływa jakiekolwiek doniesienie, to nie powinni rejestrować aż do wyjaśnienia... A panie z PUPu mówią, że nie dostały wszystkiego czarno na białym, więc nie mogą tego zbadać. A przecież w centrum Londynu jest tylko jeden urząd pracy.
Numer: 2010 12 Autor: Dociekliwy – nazwisko znane redakcji
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ