Budżet gminy Latowicz na 2010 rok po stronie wydatków wynosi prawie 21 mln zł zaś po stronie dochodów zaledwie 13 mln zł. Deficyt gmina planuje pokryć pożyczkami, kredytami, nadwyżką budżetową z lat ubiegłych i wolnymi środkami

Odważny deficyt

Jak oświadczyła skarbnik Zofia Łodyga, zadłużenie gminy na 31.12.2010 r. wyniesie ponad 7 mln zł i będzie stanowiło 55,42% planowanych dochodów, a po odjęciu pożyczki na prefinansowanie wyniesie tylko 25,76%. Gmina w 2010r. zamierza spłacić kredyty za 660 tys. zł i pożyczki za prawie 102 tys. zł. W zadaniach inwestycyjnych największe kwoty przewidziano na uregulowanie gospodarki ściekowej, tj. kanalizację i przydomowe oczyszczalnie ścieków. Łącznie zadania inwestycyjne pochłoną ok. 9 mln zł, z czego aż 5 mln zł będzie pochodzić z pożyczek i kredytów. Przydomowe oczyszczalnie ścieków gmina będzie realizowała w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich (PROW), a kanalizację sanitarną w Latowiczu w oparciu o pożyczkę z WFOŚiGW oraz kredyt z Banku Gospodarstwa Krajowego. Największe zadanie z zakresu zadań drogowych – przebudowa drogi gminnej Oleksianka – Strachomin będzie finansowane przy udziale dotacji z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych w kwocie 252 tys. zł, zaś wykonanie nawierzchni bitumicznej na drodze Dąbrówka – Łukówiec przy udziale dotacji z Mazowieckiego Instrumentu Wsparcia Wyrównywania Rozwoju Gminnej Infrastruktury Drogowej kwotą 225 tys. zł.
W budżecie gminy znalazły się także pieniądze na mniejsze zadania, jak: zakup szaletu publicznego, zagospodarowanie parku w Latowiczu czy zakup samochodu służbowego, a wreszcie wydatki dotyczące LZS „Olimpia”. Gmina otrzyma także wsparcie w kwocie około 130 tys. zł z Mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego w ramach rządowego programu „Radosna Szkoła”, na utworzenie placów zabaw przy SP w Dębem Wielkim Małym i w Wielgolesie.
Realizacja inwestycji w 2010 roku, jak stwierdził słusznie wójt Bogdan Świątek - Górski, zależy od dotacji unijnych. Kto pierwszy ten lepszy, dlatego trzeba być gotowym i mieć przygotowane inwestycje w stanie dokumentacyjnym i budżetowym. Być może, że ten zadeklarowany deficyt nie będzie straszny dla gminy, a po pieniądze unijne trzeba wyciągać ręce póki jest jeszcze szansa. Radni podzielili myślenie wójta i uchwalili budżet według pierwszej wersji 12 głosów za, przy 2 wstrzymujących się.

Numer: 2010 11   Autor: (fz)