Tu szlak się kończy
Stolica powiatu mińskiego nie okazała się szczęśliwą przystanią dla pochodzącego z województwa śląskiego 39-letniego Cezarego J. Właśnie u nas postanowił uwić sobie gniazdko, w którym mógłby ukryć się przed organami ścigania depczącymi mu po piętach od trzech lat. Cezary J. poszukiwany był za poważne oszustwo gospodarcze i serię innych występków, m. in. włamanie. Nie przypuszczał, że policja od dłuższego czasu konsekwentnie podąża jego śladem nad Srebrną.
Z policyjnych źródeł wynikało, że mężczyzna właśnie wrócił z zagranicy i wynajął mieszkanie na przedmieściach Mińska, gdzie prawdopodobnie rezydował z konkubiną. Sprawa wymagała zmontowania błyskawicznej akcji, zachodziła bowiem wysoce uzasadniona obawa, że J. dowie się, iż jest na widelcu i podejmie kolejną próbę ucieczki. 24 lutego policjanci obstawili osiedle, na którym mieszkał i zapukali do jego drzwi.
Otworzył im mężczyzna w średnim wieku, w którego twarzy od razu rozpoznali tę widniejącą na fotografii w liście gończym. Oszust był zaskoczony interwencją i prawdopodobnie również skutecznością funkcjonariuszy. Trafił do komendy, a następnie policyjny konwój odstawił go za więzienne mury, gdzie czeka go dwuletnia odsiadka.

Niebezpieczne rewiry

Numer: 2010 10