O tym, jak ważną rolę dla bezpieczeństwa w małych społecznościach lokalnych spełniają jednostki OSP, nie trzeba nikogo przekonywać. Nierzadko, to właśnie ci dzielni chłopcy są pierwsi na miejscu zagrożenia, całkiem bezinteresownie pomagając nam w potrzebie, przy czym sami narażają na szwank własne zdrowie, a nawet życie

Straż bez systemów

Która jednostka OSP jest najlepsza w gminie Mrozy? Ile jest ich w gminie i dlaczego wystarczyłoby tylko pięć? A nawet, po co na sztandarze jednostki nadal widnieje napis o ludowej ojczyźnie? Te i wiele innych zagadnień podejmowano na corocznym zebraniu sprawozdawczym 80-letniej OSP w Grodzisku.
Założona w 1931 roku działa i rozwija się prężnie po dziś dzień. Potwierdzeniem tego miało być właśnie zebranie sprawozdawcze zarządu, które odbyło się w sobotę 20 lutego w tutejszej szkole. Gościem honorowym spotkania był Cezary Zamana, znany kolarz, mistrz Polski z 1999r. oraz triumfator Tour de Polonge z 2003r. Jego obecność związana była z organizowanym, w tych okolicach zimowym maratonem rowerowym MTB, którego Zamana jest współorganizatorem, a w którego organizację w dużym stopniu zaangażowali się właśnie miejscowi strażacy.
Zanim rozpoczęła się oficjalna część sprawozdawcza, minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego niedawno Andrzeja Adamiaka. Następnie, prezes Jarosław Osiński przedstawił dokonania jednostki w 2009 roku oraz jej plany na przyszłość. Do spraw zakończonych, należy  m.in. budowa nowego garażu oraz nadbudówki remizy wraz z salą reprezentacyjną, przekazanie nowego samochodu interwencyjnego oraz zakup i modernizacja sprzętu pożarniczego i ratowniczego. W samych superlatywach o jednostce Grodzisk, wypowiadał się przedstawiciel PSP w Mińsku, Piotr Sitek oraz szef Gminnego Centrum Reagowania - Mariusz Martyniak.
Przyszedł czas na dyskusję oraz pytania do przewodniczącego spotkania, wójta Dariusza Jaszczuka. Na początku on sam przyłączył się do swoich przedmówców, wystawiając Grodziskowi laurkę za działalność i rozwój. Potwierdził, że jest to obecnie najlepsza jednostka OSP w gminie, podkreślając jej rolę wychowawczą, jaką pełniła współpracując z klasą bezpieczeństwa publicznego liceum w Mrozach oraz organizując obozy dla młodzieży.
Na pytanie o pozostałości z dawnego systemu, czyli napisu „W służbie Ojczyźnie Ludowej” powiewającego na sztandarze tutejszych strażaków, wójt Jaszczuk zauważył, że praca strażaków OSP zawsze skierowana była dla dobra ludzi, a nie na chwałę systemów politycznych. Zapis więc ma obecnie charakter jedynie historyczny i nie powinien być źródłem sporu. W podobnym tonie wypowiedział się na temat sensowności działania na terenie gminy aż 13 jednostek straży. - Skuteczniej oraz taniej byłoby utrzymywać na naszym terenie pięć jednostek, które byłyby przy tym znacznie lepiej doposażone. Należy jednak pamiętać, że są pośród nich straże o wielkich zasługach dla lokalnych społeczności, a kilka z nich w najbliższym czasie będzie obchodziło swoje okrągłe rocznice – dodał Jaszczuk. 
To wyważenie między sentymentem a pragmatyzmem najwyraźniej spodobało się członkom spotkania, którzy nie mieli więcej niewygodnych pytań. Tym bardziej, że już zastawiano stoły tradycyjnym poczęstunkiem.

Numer: 2010 10   Autor: Michał gołębiowski