W Gminie Siennica

Radni gminy Siennica zgodnie z zamiarem z listopada ubiegłego roku nie ulegli naciskom i na sesji 18 lutego zagłosowali za likwidacją gminnych szkół podstawowych w Nowej Pogorzeli i Nowym Zglechowie. Powód ich zamknięcia to mała frekwencja i wysokie wydatki związane z dopłatami z dochodów własnych gminy

Pozostaną cztery

W Gminie Siennica / Pozostaną cztery

Już sama atmosfera przed sesją, wśród radnych i sołtysów, była gorąca. Do tego doszła jeszcze obecność na sali obrad mieszkańców Pogorzeli i Zglechowa a także dyrektorów wszystkich szkół gminnych. W punkcie dotyczącym analizy i organizacji szkół na wstępie zaprezentowano stanowisko Komisji Oświaty, której przewodniczący - Franciszek Witek z Pogorzeli - zgłosił radnym kilka rozwiązań alternatywnych. Apelował też do nich żeby mocno zastanowili się zanim podniosą rękę za likwidację szkół.
Odrębne zdanie o gminnej oświacie miał radny Zbigniew Szubert. Według niego deficytowe szkoły wpływają na zwolnienie rozwoju gospodarczego gminy, a nieodzowność dopłat do małych szkół narusza zasadę racjonalnego podziału funduszy gminnych na poszczególne wsie. Zaapelował jednocześnie do radnych o zakończenie dyskusji i przejście od razu do głosowania. Zaprezentowana opinia mazowieckiego kuratora odnosząca się do zlikwidowania  szkoły w Nowej Pogorzeli była negatywna, natomiast w stosunku do Nowego Zglechowa – pozytywna. Negatywną opinię o likwidacji obydwu szkół wyraził obecny na sali obrad prezes mińskiego oddziału ZNP Roman Jaguścik. Dyrektorka Katarzyna Karwowska jeszcze raz w swoim przemówieniu podkreśliła wysokie kwalifikacje kadry pedagogicznej i bardzo dobre wyniki nauczania w Nowej Pogorzeli, a przy tym wyraziła wątpliwości właściwej integracji dzieci w szkole w Siennicy, które dojdą z innych obwodów.
Z jej zdaniem zgodził się w radny Wiesław Wąsowski z Siennicy. Natomiast Artur Pszonka obciążył dyrektor szkoły w Siennicy- Elżbietę Goździk - że chce wchłonąć szkołę z Nowej Pogorzeli. Radna Magdalena Ochmańska z Nowego Starogrodu zwróciła uwagę, że Pogorzel nie jest zagrożeniem dla szkoły w Starogrodzie. Dyrektor Goździk zabierając głos zwróciła uwagę, aby nie stawiać zarzutów, a zastanowić się nad możliwościami gminy. Wójt Grzegorz Zieliński zwrócił uwagę, że przemówienia nie powinny być napastliwe, a dostęp do hali sportowej w Siennicy jest zapewniony i, że „na pensje nikt środków dodatkowych nam nie da”. W obronie szkoły w Zglechowie zabierali głos także mieszkańcy - Stanisław Pazurek i Sławomir Michalik. Dyrektor szkoły w Nowym Zglechowie Małgorzata Radzikowska ze łzami w oczach oświadczyła, że likwidacja szkoły jest największą jej porażką po 28 latach pracy jako nauczyciela. Jednak radni 7 głosami – za, przy 4 -  przeciw i 4 – wstrzymujących się postanowili o likwidacji szkoły. Podobnie wypadł wynik głosowania o likwidacji szkoły w Nowej Pogorzeli: 7 – za, 5 – przeciw i 3 -  wstrzymujące się. W ten sposób w gminie Siennica pozostanie 4 szkoły podstawowe w Grzebowilku, Siennicy, Żakowie i integracyjna w Starogrodzie.
Choć przewodniczący Zwierz zarządził przerwę, to przemyślenia o postanowieniach radnych przeniosły się jeszcze w kuluary. Warto byłoby przy tym zastanowić się, czy pośrednią przyczyną likwidacji małych szkół nie są wygórowane ambicje nauczycieli chronione Kartą Nauczyciela, wysokie awanse zawodowe i nadmiar kadry pedagogicznej w stosunku do liczby uczniów.
Z pewnością w skrajnych przypadkach,  jaki ma miejsce w gminie Siennica, nie dzieje się to „dla dobra dziecka”, który to slogan często jest powtarzany.

Numer: 2010 09   Autor: Franciszek Zwierzyński





Komentarze

DODAJ KOMENTARZ

Wpisz nick.

Nick *

Nieprawidłowy adres e-mail.

Adres e-mail *

Wpisz treść wiadomości.

Treść wiadomości *