Studniówka to wyjątkowa okazja, bo to pierwszy w życiu dorosły bal. Pierwsza suknia i balowa fryzura, więc warto dołożyć wszelkich starań, by przygotowana na ten wieczór stylizacja była wyjątkowa. Z biegiem lat można zaobserwować, jak zmieniają się trendy w gustach i upodobaniach abiturientów tym bardziej, że zmieniły się obowiązujące zasady, miejsca w jakich studniówki odbywają się oraz dresscode
Czary i mary

Najlepszym stylizacyjnym rozwiązaniem na studniówkę od zawsze była i jest sukienka. To ten element stroju, który wyjątkowo mocno podkreśla kobiecość. Sukienka jednak nie jedno ma imię i z czasem zmienia swoje znaczenie. Dawniej, nie do pomyślenia było wkroczyć na sale balową w krótszej niż do kostek kreacji. Obowiązywała zasada niepisanej skromności, dlatego kolor stroju był stonowany, ograniczający się do różnych odcieni granatu. Dopuszczalne było również rozwiązanie biała bluzka i granatowa spódnica. Modne w tym czasie były także białe podkolanówki i rajstopy. Na studniówce możliwy był, jak nigdy delikatny makijaż. Paznokcie mogły być umalowane na jasnoróżowy kolor, a najmodniejsze były włosy upięte przez mamę do góry w kok, oraz grzywki. Dziewczyny, które miały krótkie fryzury tapirowały sobie włosy. Same bale, miały raczej charakter szkolnej zabawy i organizowane były zawsze i wyłącznie na terenie szkół. Organizacją zajmowali się uczniowie i Samorząd Rodzicielski, który przygotowywał poczęstunek dla kadry pedagogicznej i uczniów. Każda klasa zajmowała się dekorowaniem swojej sali co owocowało, w dna morskie, śnieżne chaty i inne cuda. Atmosfera, jak mawiają starsze pokolenia zawsze była świetna. Nikt nie przejmował się strojami a luz i zabawa były kontrolowane ale do przyjęcia przez młodzież.
Teraz studniówka to swego rodzaju rewia mody. W kwestii stylizacji, fryzury, makijażu panuje dowolność. Mogą pojawiać suknie od mini do długich, mające różne kolory. Dresscode jaki obowiązuje to zasady panujące na wybiegach najlepszych projektantów. Teraz media i zachód ustalają co najlepiej i najstosowniej ubrać na szkolny bal.
Na szczęście są i takie, które słuchają swojego głosu rozsądku, dobrego smaku i potrafią zachować się i ubrać odpowiednio do sytuacji. Niestety, nikt już dzisiaj nie zajmuje się organizacją imprezy. Niestety rozleniwiona młodzież, przedkładając formę nad treść, wybiera modny lokal i zleca fachowcom przygotowanie imprezy. Rodzice ograniczają się do zapłaty za wszystkie usługi. Opłata za catering, zespół, materiały potrzebne do dekoracji sali to składka. W zależności od szkoły jest ona różna. Wynosi mniej więcej od 300 zł do 500 zł od pary.
Oczywiście faktem jest, że czas płynie i forma wszystkiego zmienia się nie do poznania. Warto aby jednak zachowywać to co najlepsze i sprawdzone od lat. A mawia się, że z prawdziwym sentymentem i przez długie lata wspomina się tylko to, w co wkłada się czas i zaangażowanie, czyli własne serce. Jak wspominane będą dzisiejsze studniówki, których kwintesencja wyraża się czerwoną bielizną, alkoholem spod stołu, balową suknią i suto zastawionym stołem?
Mam nadzieję, że tegoroczne będą równie nie zapomniane, i bez wstydu oglądane.
Numer: 2010 07 Autor: pod redakcją Olgi Graboś-Niezgody
Komentarze
DODAJ KOMENTARZ